Zgadzam się z Furią i Aferą ( czesc Asiu

). Pierwsze szczepienie powinno byc powtórzone w krótkim czasie ( ok mies), a potem co 2-3 lata ( szczepienia "przypominające")
Test na białaczkę robi sie w sytuacji, gdy chcesz zaszczepić kotkę równiez przeciw tej chorobie. Jesli kotek jest juz zarażony tą chorobą ( co stosunkowo często zdarza sie u znaleźnych, bezdomnych, bądź zaniedbanych kotów , a choroba często nie daje zadnych objawów nawet kilka lat!) szczepionka mogłaby być dla niego zabójcza. Ja swioch kotów nie szczepiłam przeciw białaczce. Zrobie to , kiedy sie upewnię, ze nie są nosicielami wirusa. Problem polega na tym, ze testy na białaczkę nie sa doskonałe i czesto błędnie pokazują,że wynik jest negatywny. Wtedy szczepionka poczyniłaby wiele złego...