

Niestety to dość częste po zabiegu. Zwłaszcza jeżeli już wcześniej kot był łasuchem, tak jak moja Pysia. W takim wypadku nie pozostaje nic innego jak być konsekwentnym i nie przekarmiać kociastego oraz zapewnić mu dużo ruchu. W ostatnich "Kocich sprawach" jest fajny artykuł na ten temat, wraz z tabelką, która pomaga ustalić czy nasz kot jest otyły. U mojej Pysi wyszło, że zbliża się do granicy otyłości, na szczęście już jakiś czas temu zaczęłam działać i widzę, że troszkę zeszczuplała.Dośka pisze:Moja kicia złapała widzę apetyt po zabiegu. A zbiegło się to jeszcze z paczką z Krakvetu, gdzie przyszedł nam Hills kitten, ktory jej posmakował. On ma az 25 procent tłuszczu i kicia sie jakas taka większa zrobiła
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 19 gości