W makro są też przepiórki i perliczki w dobrej cenie. Kaczki, gęsi. Niestety większość mrożona... Ale jak ktoś ma dużego psa

Rzeczywiście można dostać rarytasy.
isabelle30 - możesz spróbować zajść do punktu informacyjnego, być może wydadzą Ci, mimo, że nie masz działalności gospodarczej (mój znajomy jakimś cudem ma kartę, mimo, że nie ma dzialalności

).
Pani K - słabo szukasz rarytasów

W okresie letnim jest jakoś więcej tego wszystkiego... nie wiem z czego to wynika

Selgros, Makro, Lidl, Auchan, Real - mnóstwo miesa w dobrych cenach (na chi nie zbankrutujesz

Nie musisz się szarpać na piersi, to nawet niezdrowe, taka goleń wołowa np. - super jest).
Nie podajesz mięsa gotowanego z koścmi, to może psa zabić ! (kości gotowane rozpadają się na drzazgi i wbijają w psi przewód pokarmowy - niestety ja przez to psa straciłam, bo sąsiad chciał go nakarmić...).
W takich grzbietach kaczych też znajdziesz troszkę mięsa
Jeśli przerażają Cię kości a chciałabyś spróbować barfu to dobrze zastępują je skorupki kurzych jaj.
Ja robię je w domu. Zbieram je tydzień czy dwa, suszę w piekarniku i mielę na młynku do kawy.
Dobra, ale już na temat - jeśli bedziesz miała jakiś problem z wprowadzaniem stałego pokarmu u szczeniąt to mów
Edit:
Kości z kurczaka SUROWE mimo tego, ze są puste w środku nie rozpadają się tak jak te same ale ugotowane.
Każde kości rozłupują się wzdłuż. Idiotyzmem jest dla mnie to co mówią ludzie - podają psom gotowane kości, bo surowe wbijają sie w przełyk - jest odwrotnie!
Ilość poszczególnych składników wyliczasz procentowo.
Teraz podam procentowy skład składników (masło maślane ;P) do barfu (w innym nie orientuję sie tak dobrze):
- surowe kości i mięso - 60%
- warzywa - 15% (warto podawać różnorodne warzywa, aby dieta była maksymalnie urozmaicona)
- podroby - 10%
- surowe dodatki (jaja, algi, jogurt, olej rybi, twaróg itp.) - 10%
- owoce - 5%
(różne źródła różnie podają - u mnie sprawdza się taki rozkład %).
Ja nie pamiętam ile tam kości było %. Wydaje mi się że 15%...