Cóż, ja od różnych wetów, w tym moja do której mam zaufanie ogromne, również mi nie polecała Can-Vitu - m.in. ze względu na kiepską przyswajalność. Nadmienię, że nigdy nie kupuję preparatów witaminowych u weta, ale i tak później czytam opinie na forach, składy itp i zamawiam albo w necie, albo w zoologu kupuję.
Niedawno miałam w zimie bodajże CanVit z glukozaminą, tak w ramach dodatku żeby psy mialy jakieś wspomaganie stawów, nic złego się nie dział, ale starszej jak strzykało tak strzykało

Bo ludzkim arthroblocku strzykanie mija
