Moj kot pare mial kiedys zwyczaj odgryzania sznurowek w moich butach. Niestety nawyk jak sam zniknal - 2-3 tygodnie temu sam powrocil. To mlody (kastrowany) kocur - ma 1.5 roku. Do tej pory byly to w miare krotkie odcinki i nie mialem wiekszych obaw - zawsze je po jakims czasie zwracal. W dniu wczorajszym jednak polknal dwa odcinki po okolo 20 centymetrow. Staram sie pamietac by chowac buty - niestety czasem chwila nieuwagi wystarczy Martwie sie czy to nie szkodzi temu wariatowi - podraznienie zoladka/cialo obce itd.
Czy pownienen sprobowac wywolac u niego wymioty a jesli tak to jak? Podobno roztwor soli bywa przydatny - czy to prawda?
Inna opcja jest oczywiscie wizyta u lekarza ...
Dziwne zachowanie - czyli czy i jak wywolac wymioty u kota?
każde zjedzenie tzw. ciała linearnego - czyli długiego - sznurówka, nitka, włosy anielskie u kota jest niebezpieczne. A to dlatego , że po dostatniu się do jelita wywołują efekt nanizania się jelita i zatrzymania perystaltyki a często jeszcze niedrożność., wymioty wywołujemy nasyconym r-rem soli kuchennej lub wodą utlenioną.
Panie doktorze - dziekuje bardzo za odpowiedz! W dniu wczorajszym znaczna czesc (niestety nie wszystko jak sadze) polknietych sznurowadel opuscila jelita Dziada. Zgodnie z Pana sugestia podam mu roztwor soli kuchennej i ... bede bardziej ostrozny.
Wole by buszowal w zaslonach (choc na dobre im to nie wychodzi) niz w moim obuwiu (co z kolei jemu mogloby nie wyjsc na dobre)
Jeszcze raz bardzo dziekuje!
Konrad
Wole by buszowal w zaslonach (choc na dobre im to nie wychodzi) niz w moim obuwiu (co z kolei jemu mogloby nie wyjsc na dobre)
Jeszcze raz bardzo dziekuje!
Konrad
nie ma stosunku przy roztworze nasyconym, podaje się prosto do pyczka. W skrócie roztwór nasycony to roztwór w którym wsypana sól już nie chce się rozpusczać, bo tak użo jej jest w roztworze. To takie obrazkowe przedstawienie.
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości