Dziwne zachowanie - czyli czy i jak wywolac wymioty u kota?

Dyskusje o chorobach, ich leczeniu, oraz profilaktyce.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

klapienk
Posty:4
Rejestracja:07 października 2008, 10:46
Lokalizacja:Krakow

07 października 2008, 11:03

Moj kot pare mial kiedys zwyczaj odgryzania sznurowek w moich butach. Niestety nawyk jak sam zniknal - 2-3 tygodnie temu sam powrocil. To mlody (kastrowany) kocur - ma 1.5 roku. Do tej pory byly to w miare krotkie odcinki i nie mialem wiekszych obaw - zawsze je po jakims czasie zwracal. W dniu wczorajszym jednak polknal dwa odcinki po okolo 20 centymetrow. Staram sie pamietac by chowac buty - niestety czasem chwila nieuwagi wystarczy :( Martwie sie czy to nie szkodzi temu wariatowi - podraznienie zoladka/cialo obce itd.

Czy pownienen sprobowac wywolac u niego wymioty a jesli tak to jak? Podobno roztwor soli bywa przydatny - czy to prawda?

Inna opcja jest oczywiscie wizyta u lekarza ...
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty:13054
Rejestracja:29 września 2004, 14:43
Kontakt:

10 października 2008, 16:14

każde zjedzenie tzw. ciała linearnego - czyli długiego - sznurówka, nitka, włosy anielskie u kota jest niebezpieczne. A to dlatego , że po dostatniu się do jelita wywołują efekt nanizania się jelita i zatrzymania perystaltyki a często jeszcze niedrożność., wymioty wywołujemy nasyconym r-rem soli kuchennej lub wodą utlenioną.
klapienk
Posty:4
Rejestracja:07 października 2008, 10:46
Lokalizacja:Krakow

10 października 2008, 17:00

Panie doktorze - dziekuje bardzo za odpowiedz! W dniu wczorajszym znaczna czesc (niestety nie wszystko jak sadze) polknietych sznurowadel opuscila jelita Dziada. Zgodnie z Pana sugestia podam mu roztwor soli kuchennej i ... bede bardziej ostrozny.

Wole by buszowal w zaslonach (choc na dobre im to nie wychodzi) niz w moim obuwiu (co z kolei jemu mogloby nie wyjsc na dobre) :)

Jeszcze raz bardzo dziekuje!

Konrad
Hikari
Posty:233
Rejestracja:13 sierpnia 2008, 10:42
Lokalizacja:Kraków/Nowy Sącz

16 października 2008, 21:57

A ja mam pytanie, jakby kiedyś było to potrzebne mojemu kotu ;) , w jakim stosunku ten roztwór? I jak podany, strzykawką?
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty:13054
Rejestracja:29 września 2004, 14:43
Kontakt:

20 października 2008, 00:06

nie ma stosunku przy roztworze nasyconym, podaje się prosto do pyczka. W skrócie roztwór nasycony to roztwór w którym wsypana sól już nie chce się rozpusczać, bo tak użo jej jest w roztworze. To takie obrazkowe przedstawienie.
asiaczer
Posty:1
Rejestracja:23 listopada 2020, 22:44

23 listopada 2020, 22:57

Ja podawałam kotu wodę utlenioną strzykawką (2ml na 1 kg masy ciała). Owszem spowodowała wymioty, ale POWAŻNIE USZKODZIŁA JAMĘ USTNĄ I PRZEŁYK, zadziałała jak substancja żrąca. Ostrzegam nie podawajcie samej wody utlenionej!
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości