Mam 3 letniego obecnie, kastrowanego rodowodowego kotka - brytyjczyka. Rowny rok temu zachorowal na idiopatyczne zapalenie pecherza. Choroba zostala szybko wyleczona, krysztalow w moczu nie stwierdzono. Do chwili obecnej (czyli caly rok) podaje mu karme RC Urinary S/O . (kot preferuje jedynie sucha karme, innych nie chce ). Jedni weterynarze radza stosowac te karme na stale a inni przejsc na karme RC Young male. Karma mi sie konczy i powinnam juz kupic nowa ale nie bardzo wiem do ktorej opinii sie zastosowac, a moze jest jeszcze jakas inna opcja?
Bardzo prosze , poradzcie.
Jesli dr. Jarek sie zechce wypowiedziec bede bardzo wdzieczna.
.
Bardzo prosze, poradzcie !!!
Jesli dr. Jarek zechce sie wypowiedziec - bede bardzo wdzieczna.
Jak dlugo karmic karma Urinary S/O - ufam opinii dr Jarka
ja zmieniłbym tą karmę i 2-3 razy co 2-3 tyg skontrolowałbym mocz. Jweśli wyniki będą ok. to utrzymaj zmianę karmy.
a ja powiem szczerze ze wciaz mam dylemat pewien,
dlaczego skoro karma rc urinary nie szkodzi , skoro w ulotce jest napisane - po wyleczeniu zmienic lub kontynuowac diete, to dlaczego lekarze zalecaja jednak zmiane.
tzn wiadomo ze bez potrzeby nie trzeba i taka jest zasada, ale w moim np przypadku young f. od razu wywoluje struwity i podnosi ph i po zachowaniu kota szybko widac. i tak sobie mysle, ze zabawa w kontrole ph i robienie mieszanek - ktorej juz probowalam- (pal licho ze mna) nie sluzy mojej kici,
ale gdyby podawanie na stale royala bylo bledem to moze bym eksperymentowala? nie wiem czy ta karma nerki obciaza czy co?
dlaczego skoro karma rc urinary nie szkodzi , skoro w ulotce jest napisane - po wyleczeniu zmienic lub kontynuowac diete, to dlaczego lekarze zalecaja jednak zmiane.
tzn wiadomo ze bez potrzeby nie trzeba i taka jest zasada, ale w moim np przypadku young f. od razu wywoluje struwity i podnosi ph i po zachowaniu kota szybko widac. i tak sobie mysle, ze zabawa w kontrole ph i robienie mieszanek - ktorej juz probowalam- (pal licho ze mna) nie sluzy mojej kici,
ale gdyby podawanie na stale royala bylo bledem to moze bym eksperymentowala? nie wiem czy ta karma nerki obciaza czy co?
nie chodzi onrki. Struwity łatwo rozpuścić. Ale jeśli zwierzę je długo karmę zakwaszającą może dochodzić do wytrączania się szczawianów. Nie dzieje się to bardzo często, ale ich nie da się rozpuścić. I tu jest sedno sprawy. Część kotów nie może mieć stale zakwaszanego moczu i kropka albo musi być zachowana gradacja karm zakwaszających mocz. Bytówki z reguły są bezpieczne z bardzo małymi wyjątkami też trzeba zmieniać je na inne nie zakwaszające, a z silnie zakwaszającymi dietami należy pilnie uważać.
ale poki ph na takiej karmie sie trzyma w ryzach? nie spada nie rosnie to jest ok?
dziekuje za odpowiedz, bo przyznam ze mialam taki dylemat- co w tych karmach jest takiego niebezpiecznego ze jednak zaleca sie zmiane
pytajac juz calkiem nie fachowo - dlaczego jesli mojemu kotu cos jest, a dana karma robi mu dobrze, to jednak zaleca sie powrot do innej.
rozumiem wiec ze sa przypadki i przypadki, i jasli z bytowka nijak nie idzie dobrze, to wyjscia nie ma:)
akurat urinary s/o jest teoretycznie anty struwitowa i anty oksalatowa, wiec mam nadzieje ze dalej bedzie pomyslnie:)
dziekuje za odpowiedz, bo przyznam ze mialam taki dylemat- co w tych karmach jest takiego niebezpiecznego ze jednak zaleca sie zmiane
pytajac juz calkiem nie fachowo - dlaczego jesli mojemu kotu cos jest, a dana karma robi mu dobrze, to jednak zaleca sie powrot do innej.
rozumiem wiec ze sa przypadki i przypadki, i jasli z bytowka nijak nie idzie dobrze, to wyjscia nie ma:)
akurat urinary s/o jest teoretycznie anty struwitowa i anty oksalatowa, wiec mam nadzieje ze dalej bedzie pomyslnie:)