Koci katar a zęby- angieslka diagnoza.

Dyskusje o chorobach, ich leczeniu, oraz profilaktyce.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

Gruby
Posty:2
Rejestracja:11 maja 2009, 23:07

11 maja 2009, 23:32

Witam serdecznie.
Bardzo proszę o pomoc i może jakieś wskazówki, ponieważ diagnoza angielskiego weterynarza nie wydaje się być przekonywująca. Nasz pupil to już senior, na pewno ma ponad 8 lat, dokładnie wieku nie znamy gdyż przyblakał się do nas 4 lata temu. Od kilku dni zaczął się dziwnie zachowywać, stał się osowiały, wygodne miejsce na łózku zamienił na podłogę pod nim. Mimo tego jadł i pił w miarę normalnie. Po kilku dniach zauważyliśmy dziwny zapach z jego pyszczka i wydzielina z nosa. Do tego zaczął "mlaskać" i dziwnie ruszać główką do przodu przy przełykaniu śliny. Dziś kompeltnie nie miał już apetytu.
Po pierwszej wizycie u weterynarza dostał jedynie sterydy (Prednisolon 5mg, pól tabletki dziennie) na wzmocnienie, gdyż stwierdzono po prostu starość.... Po przejrzeniu róznych informacji w internecie pomyslelismy że być może jest to "koci katar" bo objawy na to by wskazywały. I nie zauważając poprawy u kota po sterydach udalismy sie poraz kolejny, dziś do weterynarza. Diagnoza dzisiejsza była następująca: kot ma problem z żebami. Natomiast wydzielina która wydostaje się przez nos jest ropa pochadzącą z zębów.
Czy jest to w ogóle mozliwe????
Dodam tylko że w styczniu na jednej z wizyt, weterynarz ogladał zęby naszego kota i stwierdził że ich stan nie jest taki tragiczny, jedynie za jakis czas mielismy zgłosić sie na usunięcie kamienia.
Dzis dostał antybiotyk na 7 dni - antirobe 75mg-1 tabletka na dzień oraz lek przeciwbólowy metacam cat suspension 2,5 ml na dzień - to jest w płynie.
Czy faktycznie problem z żebami daje takie objawy?? Czy raczej jest to koci katar, który tutejszy weterynarz wykluczył? Nie wiemy co robić aby pomóc naszemu pupilkowi i czy zastosowane leki w ogóle sa mu w stanie pomóc. Z góry dziekujemy za odpowiedź.
kasia3b
Posty:11
Rejestracja:04 maja 2009, 21:13

12 maja 2009, 19:23

Niech mnie ktoś poprawi, jeśli się mylę, ale wydaje mi się, że jednym z objawów kociego kataru jest kichanie...
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty:13054
Rejestracja:29 września 2004, 14:43
Kontakt:

12 maja 2009, 23:38

Gruby lekarz może mieć rację, kasia 3b ty nie masz racji kichanie niekoniecznie świadczy o katarzae kocima tym bardziej jego brak.
Gruby
Posty:2
Rejestracja:11 maja 2009, 23:07

30 maja 2009, 00:46

Dziękuję za odpowiedź...
Niestety nasz Grubasek odszedł od nas wczoraj rano o 7.20, pozostała ogromna pustka i żal w sercu. To było cos gorszego niż zęby czy koci katar. Walczylismy ale się nie udało. Bardzo nam go brakuje.. :(

Pozdrawiam,
Magda.
Awatar użytkownika
Kasia i Maniuś
Posty:696
Rejestracja:13 sierpnia 2007, 19:46
Lokalizacja:Kraków

30 maja 2009, 11:27

Tak mi przykro, że nie udało się uratować kociaka (') (') (') (') (')
Awatar użytkownika
Amika
Posty:1628
Rejestracja:26 listopada 2006, 20:24
Lokalizacja:Chełm

31 maja 2009, 18:06

Madga bardzo mi przykro :(

Kotusiu brykaj za TM [*]
Gość

30 czerwca 2009, 20:32

Bardzo mi przykro [*] [*] [*] :cry:
Awatar użytkownika
Asik L&L&L
Posty:135
Rejestracja:07 czerwca 2009, 11:47
Lokalizacja:Mirosławiec

30 czerwca 2009, 20:46

:cry:
Awatar użytkownika
koralik_
Posty:85
Rejestracja:15 maja 2007, 11:47
Lokalizacja:Kraków

07 lipca 2009, 23:24

[*]
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 6 gości