Moj kot miał 17 maja wyszytą cewkę, miał zakladanego pampersa ( często zmieniany)- ale wchodził do kuwety i próbowal sikać (do pieluchy).22 maja zdjęty cewnik,30 maja szwy-oczywiście od razu zabrał się do wylizywania-mimo że mu nie pozwalałam.

Teraz wchodzi do kuwety-w środku prawie nic nie zostawia- a po wyjściu-ciągną się za nim ślady z kropelek moczu.2 razy wysikał większą ilość-reszta to takie kropelki kilka razy dziennie.
W nocy suchutki,normalnie też-tylko po korzystaniu z kuwety-popuszcza.Czy to normalne-czy jeszcze potrzeba mu więcej czasu żeby wszystko wróciło do normy, czy też trzeba się liczyć z tym że tak juz będzie?
