Machanie główką i drapanie

Dyskusje o chorobach, ich leczeniu, oraz profilaktyce.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

Awatar użytkownika
*Fibi*
Posty:89
Rejestracja:15 grudnia 2010, 15:13
Lokalizacja:Bolesławiec

24 lutego 2011, 13:10

Witam,

Zauważyłam ostatnio u mojego kocurka dziwne zachowanie. Raz na jakiś czas zdarza mu się drapać w okolicy ucha lub brody i kręcić główką.

Nie jest to zachowanie nagminne - widzę to może z trzy razy w ciągu dnia. Samo drapanie nie jest też jakieś nerwowe i mocne, nie ma absolutnie żadnych zaczerwień ani strupków w tych okolicach. Machanie główką również trwa chwilkę.
Zachowanie takie występuje zazwyczaj kiedy kotek spaceruje sobie spokojnie po mieszkaniu - nigdy nie zauważyłam, żeby tym ruchem przerywał bieganie, zabawę czy jedzenie.

Zaglądnęłam do uszów kotka - nie znalazłam tam żadnego brudu lub jakiegoś nalotu (czyli raczej świerzb odpada), nie ma też żadnej wydzieliny ( zatem zapalenie ucha chyba też nie..).

I tak się zastanawiam, czy to może mieć związek z ząbkami. Kocurek ma prawie 6 miesięcy i zaczął zmieniać ząbki z mleczaków na stałe (jednego kiełka udało mi się znaleźć i przesłać wróżce :lol: ). Może go tam trochę dziąsła pobolewają, albo swędzą i dlatego tak robi? Obejrzałam paszczę i rzeczywiście miejsca po mleczakach są lekko zaczerwienione, ale tylko tak delikatnie i zapach z buzi jest neutralny, wiec nic tam poważnego innego się nie dzieje..

Jakieś dwa tygodnie temu zaczęłam też dosypywać kotu nowej karmy. Dotychczas miał tylko Hill'sa dla kittenków kurczakowego, a teraz dostaje tak pół na pół z Taste of The Wild. Czy mieszanka tych dwóch rodzajów może wywoływać uczulenie, które objawia się takim zachowaniem? Przy czym zaznaczam jeszcze raz, że nie jest ono częste i nie zauważy lam, żeby kotek czuł się jakoś tym zdenerwowany czy rozdrażniony..

Kotek zachowuje się poza tym normalnie - ma apetyt, jest skory do zabawy, kuwetkuje bez zmian.

No i co o tym myślicie?
Czy ktoś miał kiedyś podobny problem?

Pozdrawiamy!
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty:13054
Rejestracja:29 września 2004, 14:43
Kontakt:

26 lutego 2011, 00:05

rzeczywiście zmiana zębów może mieć wływ na wytrzepywanie głowy, na pewno zajrzałbym kotu wziernikiem usznym do ucha jak tam błona bębenkowa , zabrudzenia. Przy arergi też mogą być takie objawy , więc ogólnie ciężko ustalić przyczynę. Należy dokłądnie obejrzeć zwierzę . Trzykrotne trzepanie głową też nie jest jakąś wielką bardzo poważną sprawą . Obserwuj zwierzę czys nie to nie nasila
Awatar użytkownika
*Fibi*
Posty:89
Rejestracja:15 grudnia 2010, 15:13
Lokalizacja:Bolesławiec

03 marca 2011, 10:50

Dziękuję Panie Doktorze za odpowiedź.
Dzisiaj rano kot był u weterynarza na "przeglądzie" i pobieraniu krwi przed kastracją. Pani Weterynarz sprawdziła dokładnie uszy - nic tam się nie dzieje. Kot zdrowy. Najwidoczniej takie zachowanie było spowodowane wymianą zębów - tymbardziej, że jak się okazało wszystkie ząbki są już stałe i machanie główką się nie nasila, a wręcz zanika.
Pozdrawiam
kaktuska
Posty:70
Rejestracja:25 listopada 2010, 16:22
Lokalizacja:kraków

06 marca 2011, 23:05

A jeżeli nie rośnięcie zębow to co moze byc przyczyną? Moja mala (ponad 8 miesiecy) na to samo i to od dosc dawna. Sugerowałam o tym przy sterylizacji, ale lekarz stwierdzil ze wszystko jest w porządku.
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty:13054
Rejestracja:29 września 2004, 14:43
Kontakt:

07 marca 2011, 00:44

czy dokładnie były badane uszy?
kaktuska
Posty:70
Rejestracja:25 listopada 2010, 16:22
Lokalizacja:kraków

07 marca 2011, 08:04

powiedziałabym, że raczej było do nich zajrzane niż dokładnie zbadane
kaktuska
Posty:70
Rejestracja:25 listopada 2010, 16:22
Lokalizacja:kraków

17 marca 2011, 19:38

u nas już chyba wszystko w porządku, ale informacyjnie dla osob ktore mogą mieć podobny problem - u nas był korek w uchu. Dokladne czyszczenie, potem trzy dni zakraplania i proba tego rozpuszczenia i znow czyszczenie.

Na szczescie poza wielkim wrzaskiem na cała klinikę i lekarskimi probami wyjęcia kota zza biurka miotłą wszystko przebiegło bez zadnych komplikacji :) pan doktor powtarzał: pani pusci pani pusci i pani sie w końcu posłuchała z czego kota skrupulatnie skorzystała... :oops:
Awatar użytkownika
*Fibi*
Posty:89
Rejestracja:15 grudnia 2010, 15:13
Lokalizacja:Bolesławiec

18 marca 2011, 11:09

Gdzieś czytałam, że zaleca się takie profilaktyczne masowanie u podstawy uszków - wtedy zapobiega to zatykaniu. Dla mojego futrzaka baaardzo miłe!
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty:13054
Rejestracja:29 września 2004, 14:43
Kontakt:

22 marca 2011, 22:22

takie masowanie też dziął drażniąco na uszy co stymuluje produkcję wydzieliny
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 25 gości