Nagła śmierć - wstrząs. Prośba o poradę.
Witam serdecznie. Potrzebuję porady. Niestety miesiąc nie ma już z nami Zdzisia miał 3 lata. Kilka dni przed śmiercią, zauważyłam że dużo spał, był trochę osowiały,nie miał apetytu oraz ochotę na zabawę. Dzień przed wizytą u weterynarza siedział w pozycji na chlebek z spuszczoną głową oraz nie chciał być brany na ręce. U weterynarza lekarz stwierdził że jest osłabiony i podał mu glukozę oraz dwa różne leki których niestety nie wpisał do książeczki. Następnego dnia mieliśmy przyjść na kontrolę i badanie krwi. Po samej wizycie Zdzisiu był bardzo osłabiony, leżał. Ok 50 minut później leciał przez ręce, wytrzeszcz oczu, paraliż, wokalizacja i walka o każdy oddech. W ostatniej chwili zdążyłam dojechać do klinki. Od razu dostał adrenaline. Naczynia krwionośne były prawie białe, cukier 500, krew oraz narządy wew w porządku. Szanse na przeżycie były bardzo małe. Niestety godzinę później dostał drugi wstrząs dodatkowo pojawiła się różowa piana z pyszczka i lekarz nie był wstanie już nic zrobić. Czy jest możliwość ze pierwszy weterynarz popełnił jakiś błąd? Czy wcześniejsza reakcja pozwoliła by Zdzisiu byl dziś z Nami. Czy możliwe że rozwijala się jakas choroba?
-
- Posty:315
- Rejestracja:16 września 2020, 10:58
Dzień dobry,
Jedyną możliwością poznania przyczyny śmierci psa jest dokonanie sekcji zwłok przez osobę do tego uprawnioną.
Pozdrawiam,
Karolina Miechowska
Jedyną możliwością poznania przyczyny śmierci psa jest dokonanie sekcji zwłok przez osobę do tego uprawnioną.
Pozdrawiam,
Karolina Miechowska
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 15 gości