podawanie kotu lekow

Dyskusje o chorobach, ich leczeniu, oraz profilaktyce.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

marcelina.p
Posty:41
Rejestracja:17 kwietnia 2012, 13:47
Lokalizacja:wenecja

14 listopada 2012, 13:11

MAM pytanko czy ktos moze podawal kotu lub kotce kropelki do pyszczka?? prosze o rady ....jak to zrobic ?? wiem ze strzykawka ale jak pysio jej otworzyc?? jak wiadomo koty i kotki wrecz nie cierpia gdy cos na sile im sie robi ......pozdrawiam wszystkich forowiczow
SleepingSun
Posty:3463
Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19

14 listopada 2012, 13:18

a nie można ich z czymś wymieszać? trochę rosołu z gotowania mięsa, albo polać karmę? najlepiej takie sprawy rozwiązywać pokojowo jak tylko się da.
marcelina.p
Posty:41
Rejestracja:17 kwietnia 2012, 13:47
Lokalizacja:wenecja

14 listopada 2012, 14:11

TAK ZNAM CIUT SZTUCZEK MR.SLEEPINGSUN....ALE NIE MOZNA PO KICIA MA 8 godzin nie jesc i to sa kropelki KILLITAm uspokajajace na dluga podroz autem ,,,zalecil je weterynarz
marcelina.p
Posty:41
Rejestracja:17 kwietnia 2012, 13:47
Lokalizacja:wenecja

19 listopada 2012, 13:29

no niby moge z ciut jedzonka zmieszac ale jesli bedzie to malutko karmy a np 30 kropelek to kiciunia moze nie zjesc,,,,chociaz jak bedzie na diecie przymusowej to kto wie??,,,,
77temida

19 listopada 2012, 13:41

Jak nazywają się te kropelki bo ja często jeżdżę PKSem z kotami a w najbliższym czasie muszę z najbardziej nerwowym pierwszy raz i już się boję na samą myśl że mi w transporterze zawału dostanie :shock:
IloTok

12 grudnia 2012, 10:43

Polecam zakup kroplomierza w aptece a do pomocy w podaniu leków drugą osobę. Kota należy zawinąć w ręcznik lub kocyk i przytrzymać łepek aby podać lek. Napewno się uda :) Ja mam dwa koty i często muszę je odrobaczać, troszkę się pobrudzę przy tej okazji ale cel jest zawsze osiągnięty. Pozdrawiam
Iza od Timonka

12 grudnia 2012, 16:00

Ja wczoraj pierwszy raz podawałam kotu parafinę do pyszczka ze strzykawki - to jest bardzo łatwe! kotu nawet nie musisz otwierać pyszczka, wystarczy delikatnie wsunąć końcówkę strzykawki (oczywiście bez igły) do pyszczka (najlepiej w kącik, za zęby) i powoli wpuszczać płyn, kotek będzie powolutku połykał, zrób krótkie przerwy żeby zdążył się oblizać i odetchnąć jeśli jest tego płynu sporo :)
Olivia 2005

13 grudnia 2012, 18:34

A ja moim kotom nie daję nic na siłę i nie robię nic na siłę. Może nie do końca są zadowolone z tego, ale dzielnie to znoszą. Po prostu są od małego przyzwyczajone do różnych zabiegów min. podawania leków do pyszczka.
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 33 gości