A więc tak, moja kotka ma już gdzieś 12 lat (tzn. tak na ludzki czas a nie koci) no i ostatnio przy rodzeniu miała jakieś problemy. A więc, czy jest taka możliwość że ona jest już za stara i nie ma sił? A jeżeli to nie to to co to mogło być? Byliśmy u weterynarza, on jej pomógł i powiedział że przy następnym koceniu może już nie wytrzymać. Przed koceniem zachowywała się normalnie. Dopiero paręnaście godzinek przed tym wydarzeniem zaczęła miałczeć, nie chciała się kocić tam gdzie przyszykowaliśmy jej koc i w ogole nie chodziliśmy tam, strasznie mocno wybijała pazury.Kocie urodziło się troszeczkę nie zdrowe (było widać). Naprawdę lubię tą kotkę (wręcz kocham) i nie chce aby to następnym razem skończyło się wiecie czym.
PS. Jeżeli wiecie już jak zapobiec temu problemomi, to napiszcie.
PS2. Pozdrawiam weterynarza który dał jej szansę, a nie tak jak ten z najbliższej miejscowości: ona zginie nie ma szans aby przeżyła.
Problemy przy Koceniu.
a brałeś/ aś pod uwage wysterylizowanie kotki?
na pewno to by bylo dla niej najlepsze tylko nie wiem czy to odpowiedni wiek - tu się należy poradzic lekarza
wiesz jest w Pl duzy problem bezdomnosci - do 12 lat domyslam sie ze kotka zdarzyła urodzic wiele kociąt. sterylizacja jest pod każdym względem lepsza niz pozwolenie kotce kocic sie raz po razie.
na pewno to by bylo dla niej najlepsze tylko nie wiem czy to odpowiedni wiek - tu się należy poradzic lekarza
wiesz jest w Pl duzy problem bezdomnosci - do 12 lat domyslam sie ze kotka zdarzyła urodzic wiele kociąt. sterylizacja jest pod każdym względem lepsza niz pozwolenie kotce kocic sie raz po razie.
No wiem o tej sterylizacji, ale ciężko moją mame namówić... chociaż spróbuje. Z resztą to już raczej nic nie da - koty się już marcowały. ;P
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 13 gości