zdjęcie szwów po sterylizacji

Dyskusje o chorobach, ich leczeniu, oraz profilaktyce.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

emdi1
Posty:14
Rejestracja:26 listopada 2006, 18:16
Kontakt:

27 listopada 2006, 23:14

Jak wygląda procedura zdjęcia szwów po sterylizacji?? Zastanawiam się czy do Migotki powinnam wezwać tylko straż pożarną czy tez brygadę antyterrorystyczna;)
A tak poważnie, to naprawdę ciężko mi sobie wyobrazić jak poradzimy sobie z weterynarzem z tym łobuziakiem... Czy weterynarz podaje kici jakies środki uspokajające itd. Nie mam zielonego pojęcia jak to się odbywa...
harpia
Posty:219
Rejestracja:28 marca 2006, 07:34
Lokalizacja:Libiąż

28 listopada 2006, 00:10

Moje zwierzaki miały usuwane szwy na żywca (fretki i kotka)

Kić wprawdzie trochę się wyrywała, ale poszło gładko :)
emdi1
Posty:14
Rejestracja:26 listopada 2006, 18:16
Kontakt:

28 listopada 2006, 00:15

no to będzie się dzialo!!!! :shock:
harpia
Posty:219
Rejestracja:28 marca 2006, 07:34
Lokalizacja:Libiąż

28 listopada 2006, 11:52

A masz jakiś przysmak, który ona lubi?
Może malt paste?

Chociaż, ja mam spokojnego kota, wszystko da sobie zrobić przy umiejętnym trzymaniu i uspokajaniu :wink:
emdi1
Posty:14
Rejestracja:26 listopada 2006, 18:16
Kontakt:

28 listopada 2006, 16:00

tak w ogóle to ona nie lubi jak się jej dotyka brzuszka, więc cała akcja będzie ciężka do przeprowadzenia... :)
BRI-MISIE*PL
Posty:10
Rejestracja:28 listopada 2006, 00:50
Lokalizacja:Łódź
Kontakt:

28 listopada 2006, 23:37

zdejmowanie szwow jest bardzo proste i bezbolesne

sprawny wet zrobi to w sekunde, zanim kot sie zorientuje :D
harpia
Posty:219
Rejestracja:28 marca 2006, 07:34
Lokalizacja:Libiąż

29 listopada 2006, 00:50

zdejmowanie szwow jest bardzo proste i bezbolesne
Nie zawsze bezbolesne, u mojej Haidi (fretka) był problem wrosłej nici w powłoki brzuszne, Haidi była pierwszą fretką kastrowaną w tej lecznicy (czyli tam gdzie chodzę) następne były już szyte nićmi rozpuszczalnymi gdzie wystarczyło tylko supełki wyjąć, ja to robie w domu.
DamaKier
Posty:1130
Rejestracja:03 grudnia 2005, 20:59
Lokalizacja:Lublin
Kontakt:

29 listopada 2006, 22:09

Najlepsze są nici rozpuszczalne. Myślę, że zdejmowanie szwów zależy od kota i sprawności weta, są koty, które to przeżywają i są też takie, które nawet nie zauważają, że coś im zdjęto :wink: Mam nadzieję, że sobie poradzicie, podczas usuwania szwów możesz dawać kotce coś dobrego, głaskać ją tak jak lubi.
emdi1
Posty:14
Rejestracja:26 listopada 2006, 18:16
Kontakt:

30 listopada 2006, 16:35

martwię się, że ją musi bardzo denerwować ten szew, bo jest bardzo nabrzmiały i jest tam trochę krwi... jak tylko to zauważyłam to zadzwoniłam do weterynarza - powiedział, że wszystko jest ok i że większość kotów tak reaguje (odczyn po niciach). pewnie majstruje przy tym jak jestem w pracy i jej nie pilnuję... oby do soboty... pewnie ją to już swędzi i przeszkadza...
Abi
Posty:71
Rejestracja:25 listopada 2006, 09:59

01 grudnia 2006, 16:50

majsrtowaniu łatwo zapobiec mozna załozyc kici body niemowlęce takie z krutkim rekawkiem wtedy ładnie zakryje brzus kici sobie nie zdejmi i nie siegnie zeby wylizac. body musi byc bawełniane oczywiscie. :lol:
emdi1
Posty:14
Rejestracja:26 listopada 2006, 18:16
Kontakt:

01 grudnia 2006, 17:01

ale dzidziusiowe body to by chyba nie zdało egzaminu, bo by kotu wylot zasłaniało;)
jutro zdjęcie szwów, więc teraz to już wytrzymamy...
emdi1
Posty:14
Rejestracja:26 listopada 2006, 18:16
Kontakt:

02 grudnia 2006, 14:09

no i po bólu:):)
szwy zdjęte. migotka ani drgnęła, bo była bardzo wystraszona (z resztą nawet nie chciała wyjść z koszyka, bo już chyba wie, ze tam u tego weterynarza to się niefajne rzeczy dzieją;) )
ale cała operacja przebiegła błyskawicznie. jeszcze teraz obsrwacja odczynu po niciach czy się ładnie goi, no i szwy wewnętrzne muszą sie rozpuścić...
Awatar użytkownika
Amika
Posty:1628
Rejestracja:26 listopada 2006, 20:24
Lokalizacja:Chełm

02 grudnia 2006, 17:34

Cieszę się, że gładko poszło. Mam pietra bo niedługo czekają mnie takie same przeżycia. pomiziaj od mnie kotka Ania
KrakVet.pl
Posty:551
Rejestracja:16 grudnia 2020, 13:31

03 sierpnia 2022, 17:08

Cześć!
Jeśli chcesz dobrze opiekować się swoim podopiecznym czworonogiem, musisz regularnie odwiedzać gabinet weterynaryjny. Również jest to dobre rozwiązanie po wszelkich zabiegach i operacjach - weterynarz będzie nie tylko wsparciem, ale i pomoże Ci dobrze opiekować się zwierzęciem.
Jednak taka wizyta może wiązać się ze stresem u zwierzaka. Jeśli chcesz dowiedzieć się, jak zredukować ten stres koniecznie poznaj techniki. Znajdziesz je u nas na blogu! ;)
https://www.krakvet.pl/artykuly/pupil-u ... w-i-kotow/

KrakVet.pl
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 22 gości