Czy można zarazić się od swojego psa tasiemcem??

Dyskusje o chorobach, ich leczeniu, oraz profilaktyce.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

Gość17

18 czerwca 2006, 12:04

Od 3,5 lat mieszka ze mną moja suczka. Zarówno ja jak i moja rodzina jesteśmy z nią bardzo zżyci.....śpimy z nią...przytulamy...całujemy itp. Podałam jej tabletke na odrobaczenie. Następnego dnia sprzątając po niej zauważyłam w jej kale coś co mnie zaniepokoiło. szybko sprawdziłam w poradnikach dla właścicieli psów co to jest. Okazało się, że to był tasiemiec. I teraz kieruje do wszystkich odwiedzających pytanie: Czy tasiemca da się pozbyć podawając pupilowi tabletke?? I czy ja i moja rodzina jesteśmy zagrożeni tym pasożytem??
GOŚĆ17

18 czerwca 2006, 19:11

Piszcie o swoich przeżyciach z problemami tego typu swoich pupilów. Panie Jarku a co Pan o tym myśli??? Czy moja sunia jest już bezpieczna. Dodam jeszcze, że jest to pinczerek miniaturowy, dostał 0,5 tabletki i w jednej z jego qpek znalazłam tego pasożyta. Śpie z nią i kiedyś na naszym posałniu znalazłam, wyglądało to jak ziarenko ryżu... czy ja również jestem zagrożona?? Jak się zabezpieczać?? proszę odpiszcie...
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty:13055
Rejestracja:29 września 2004, 14:43
Kontakt:

21 czerwca 2006, 00:36

tak można złapać " nieproszonego gościa". Odrobaczyłbym psa jeszcze minimum 2 razy. Ustrzec się? Dbać o czyste ręce, może potem wykoać sobie badania profilaktyczne lub odrobaczyć siebie.
Gość17

26 czerwca 2006, 20:00

Panie Jarku!! A jeśli chodzi o spanie z pieskiem?? Czy moge z moja sunią spać w jednym łóżku?
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty:13055
Rejestracja:29 września 2004, 14:43
Kontakt:

29 czerwca 2006, 22:12

no nie bardzo
Gość17

29 czerwca 2006, 23:08

Możę to dziwne, ale chcialabym (jeśli można) zapytać jakie czynniki są przeciw spania w jednym łóżku z moją sunią? Dlaczego nie moge z nią spać??
ATA
Posty:3042
Rejestracja:30 grudnia 2005, 16:56

29 czerwca 2006, 23:24

Gościu 17, myślę, że to proste. Czy odrobaczyłeś już kilkakrotnie swoją sunię? Zrobiłeś badania kontrolne? Zbadałeś siebie (i ewentualnie przeprowadziłeś leczenie? Czy sunia i Ty jesteście na 100% zdrowi? Jeśli na wszystkie pytania możesz odpowiedzieć twierdząco to chyba Doktor Jarek nie miałby nic przeciwko spaniu suni w Twoim łóżku. :D
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty:13055
Rejestracja:29 września 2004, 14:43
Kontakt:

30 czerwca 2006, 00:09

piszę tu o suni , która ma tasiemca, człony tasiemca ( jednego gatunku) wypełzają w nocu z prostnicy i mogą poruszać się po pościeli dlatego takie stwierdzenie!!!! Czytaj uważnie wcześniejsze posty.
ATA
Posty:3042
Rejestracja:30 grudnia 2005, 16:56

30 czerwca 2006, 00:21

Jeśli to do mnie, to dokładnie to miałam na myśli. Przecież ten piesek jest chyba jeszcze w leczeniu i dlatego nie powinien mieś bliskiego kontaktu z człowiekiem.
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty:13055
Rejestracja:29 września 2004, 14:43
Kontakt:

30 czerwca 2006, 00:24

nie to do gościa 17
Gość17

30 czerwca 2006, 19:00

uff....odetchnełam z ulgą... Właśnie wróciłam od mojego veta. Zrobiłam mojej suni wszystkie wyniki. Okazało się, że ma znikome komórki glisty psiej. Jutro dam jej tabletke i mam nadzieje, że bedzie po kłopocie...Jeszcze tylko za tydzień zawioze do analizy jej kał....
Bardzo dziękuje wszystkim za komentarze...
Przepraszam, że zaszło takie niepozumienie, ale ja naprawde nie znam się na tym... Najważniejsze, że wszystko dobrze się skończyło....:)

Pozdrawiam.....
ATA
Posty:3042
Rejestracja:30 grudnia 2005, 16:56

30 czerwca 2006, 19:04

Ja też się cieszę, że to tylko glista :wink: . Przynajmniej nie będzie się przechadzać po kołdrze :D
Gość

30 czerwca 2006, 19:19

Aha...i ten mój vet jak zapytałam czy moze moja sunia spać ze mną w łóżku: powiedział, że nie ma problemu....jak to jest?? Panie Jarku, jeśli to jest glista psia to czy ona może czy nie??
ATA
Posty:3042
Rejestracja:30 grudnia 2005, 16:56

30 czerwca 2006, 19:49

Człowiek jest dla glisty psiej czy kociej żywicielem pośrednim, to znaczy że po przypadkowym połknięciu jaja wykluwa się larwa, która może osiedlić się w różnych miejscach mniej (mięśniach) lub bardziej niebezpiecznych np. oku czy mózgu. Docelowo poszukuje psa lub kota i tam dojrzewa. Co prawda nic nie piszesz o jajach ale ja bym wytrzymała ten tydzień i dopiero po badaniu kału zadecydowała o wspólnym spaniu :roll: .
Gość

30 czerwca 2006, 20:29

woow....dziękuje za informacje...zupełnie nie wiedziałam o takich rzeczach..musze przyznać, że naprawde duuużo wiesz na ten temat :)
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 62 gości