Chciałem poruszyć temat związany z dziwnym zachowaniem psa rasy dalmatyńczyk, 36 kilo, 3 lata. Kilka godzin po posiłku pies zaczyna w penym momencie uporczywie lizać podłogę, dywany, obicia mebli. Równocześnie ma odruch tak jakby kaszel, czkawka, czy takie kasłanie przed wymiotami. Rownocześnie silnie obciera sobie wargi i pysk, chociaż to zdaża mu się oprócz lizania częściej. Po kilku minutach lizania zaczuba podgryzać i zjadać dywan wełniany czy inne dywany typu np. patchwork. Wypuszczony na dwór objada się trawą tak jakby w celu wywołania wymiotów po czym się uspokaja. Taka sytuacja powturzyła się klka razy. Niestety dywan jest juz w części obgryziony. W większości dostaje na dwa posiłki ok. 15 i 20 języki i serca wieprzowe pom 300g i ryż po 100g.
Jeżeli te objawy są znane komukolwiek to proszę o podpowiedź.
Tomeczek
dalmatyńczyk
udaj się do dobrego lekarza celem bardzo dokładnego przebadania psa. Są to bardzo atypowe objawy i mogą zdradzać poważne choroby dotyczące układu pokarmowego ( od schorzeń narządowych, jelitowo - żołądkowych po nietoleracje pokarmowe). Jest to bardzo złożony problem i wymaga skrupulatnego badania i dążenia jak się to potocznie mówi po nitce do kłębka.
Psa nie należy ciągle karmić wieprzowiną. Może to być tym spowodowane. Potem dochodzi wyłysienie na grzbiecie i zmiany skórne. (Takie "objawy" mają często wsiowe psy, któe są karmione smalcem i innymi odpadami wieprzowymi). Uculenie "wychodzi' koło pyska i oczu w pierwszej kolejności.