Witam, od kilku dni tj soboty pies 6 letni owczarek niem. krwawi z nosa (z pękniętego nozdrza i prawej dziurki). Wyniki badań krwi nie są najgorsze- za chwilę je umieszczę. Wykonano wczoraj rtg pyska - w opini lek.wet. zmian nowotworowych nie widać.
Po otrzymaniu wczoraj zastzryków-środek uspokajający, cyclonamine, witamina K i przypaleniu nosa pies cały dzien przespał - jedynie kropla krwi z nosa. Wieczorem dostał mniejszą dawkę. w nocy ok.3 pojawiła się krew- wyciek. Okłady zimne średnio co 2 godz kiedy pojawia sie krwawienie do teraz. Nie jest one mocne jak było.
Pies zanim nie dostał środka uspokajającego miał silne krwotoki- z pękniętego nozdrza krew leciała, rozpryskiwała się w poziomie,a z dziurki kapała. Pies stracił już dużo krwi. cyclonamina i k do staje od poniedziałku rano. sobota i niedziela lekkie krwawienie. pogorszenie od poniedziałku - popołudnie
Od pewnego czasu tj jesień zauważyłam pogorszenie wygladu lustra nosa. Popękany, suchy, białawe plamy. W okresie mrozów wyglądał lepiej.
Z uwagi na to ze ok 3 lat temu zaczeła się nużyca - z którą wojujemy do dziś - pogorszenie okrywy włosowej jesien i zima- sądziłam że "brzydki nos to wynik objawu nużycy- więc podałam scanomune i zwiększone ilości witamin (niżej). Nie dostaje zastrzyków - iwemekteryna, nigdy nie dostał, jedynie homeopatyczne, scanomune, gammolen, ofe oil, omegan,tran to co moze wspomóc.
Pies je karmę orijen.
Apetyt w normie.
Diagnozy nie ma...
Jakie badania można jeszcze wykonać?
Jak szukać przyczyny?
Proszę o pomoc.
Czytając w internecie znalazłam informację o chorobach autoimmulogicznych- autoagresywnych np toczeń.
Jak to zbadać?
Czy podając antyimmulatory objawem- skutkiem może być "atak"nużycy? co w przypadku jeżeli przyczyna tkwi gdzie indziej - np .nowotwór inna choroba..
Do Pana Jarka i osób w "temacie"
-
- Posty:3475
- Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36
ja bym jednak radzila powalczyc z nuzyca na powaznie. homeopaty i witaminki go nie zabija, a stan sie bedzie pogarszac. bardzo pomagaja kapiele w boraksie, przepis jest na dogomanii, tam ludzie korzystaja z tego przepisu z duzym powodzeniem.
pies nawet nie dostal adwokata na skore?
pies nawet nie dostal adwokata na skore?
Rozumiem odpowiedź.. nie podałam wszystkich danych.
od zdiagnozowania nużycy pies nosi obrożę preventic (wymiana co 1 mies. a nawet częściej - jeżeli obroża zmoczy się- deszcz itp) od zdiagnozowania dostaje pipete ProMerisDuo (min. na nużeńce), ostatnio nowość advocate (ma działanie odrobaczające) profilaktyczne kąpany w Hexoderm- kiedy okrywa włosowa pogarsza się - nie mówię tu o wyłysieniach, "brudzie" po spacerach (błoto, kurz) ale wtedy gdy jest tłusta bądź pojawia się łupież - rodzaj Hexodermu wybierany zależnie od potrzeby- średnio wiosna i lato.
Witaminy profilaktyczne - nie leczę tym- a wspomagam. Skoro układ odpornościowy odpowiedzialny jest za pojawienie się problemów ze skórą - należy go wspomóc. Do tego dochodzi dobre jedzenie -wybrałam karmę orijen byc może istnieje lepsza - nie wiem... oczywiście mięcho: cielęcina, drób.
Nużycowa walka trwała około 3mies. Wcześnie wykryta- wyłysienie wielkości 1 grosza na pysku. Dostawał 2 razy po kilka sztuk zastrzyków homeopatycznych - na odporność. Co drugi dzień kąpany, posłanie codziennie prane, buda kojec szorowany. codzienne czesanie. Nie było łatwo. Jestem wdzięczna lek.wet którzy powiedzieli - będziemy walczyć na inne sposoby niż iwemerktyna. Również tu z forum dowiedziałam się jak można "z każdej strony" podejść chorobę. Po tym okresie badania - zaleczone- bo wkońcu nużyca jest zawsze,tak? wszyscy ją mamy- nużeńce. Boraksy nie próbowałam -być może wypróbuje, jak będzie potrzeba. Mogę stwierdzić że w temacie nużycy jestem już przeczulona.
ALE:
NIE JEST to teraz problemem (..chyba ze nuzeniec daje takie objawy..krwotoki z nosa.. na chwilę obecną po okładach pies przestał krwawić.
Nie lubię pisać na forum..uważam- lepiej działać niż pisać ale chyba jest to już bezradność
od zdiagnozowania nużycy pies nosi obrożę preventic (wymiana co 1 mies. a nawet częściej - jeżeli obroża zmoczy się- deszcz itp) od zdiagnozowania dostaje pipete ProMerisDuo (min. na nużeńce), ostatnio nowość advocate (ma działanie odrobaczające) profilaktyczne kąpany w Hexoderm- kiedy okrywa włosowa pogarsza się - nie mówię tu o wyłysieniach, "brudzie" po spacerach (błoto, kurz) ale wtedy gdy jest tłusta bądź pojawia się łupież - rodzaj Hexodermu wybierany zależnie od potrzeby- średnio wiosna i lato.
Witaminy profilaktyczne - nie leczę tym- a wspomagam. Skoro układ odpornościowy odpowiedzialny jest za pojawienie się problemów ze skórą - należy go wspomóc. Do tego dochodzi dobre jedzenie -wybrałam karmę orijen byc może istnieje lepsza - nie wiem... oczywiście mięcho: cielęcina, drób.
Nużycowa walka trwała około 3mies. Wcześnie wykryta- wyłysienie wielkości 1 grosza na pysku. Dostawał 2 razy po kilka sztuk zastrzyków homeopatycznych - na odporność. Co drugi dzień kąpany, posłanie codziennie prane, buda kojec szorowany. codzienne czesanie. Nie było łatwo. Jestem wdzięczna lek.wet którzy powiedzieli - będziemy walczyć na inne sposoby niż iwemerktyna. Również tu z forum dowiedziałam się jak można "z każdej strony" podejść chorobę. Po tym okresie badania - zaleczone- bo wkońcu nużyca jest zawsze,tak? wszyscy ją mamy- nużeńce. Boraksy nie próbowałam -być może wypróbuje, jak będzie potrzeba. Mogę stwierdzić że w temacie nużycy jestem już przeczulona.
ALE:
NIE JEST to teraz problemem (..chyba ze nuzeniec daje takie objawy..krwotoki z nosa.. na chwilę obecną po okładach pies przestał krwawić.
Nie lubię pisać na forum..uważam- lepiej działać niż pisać ale chyba jest to już bezradność
-
- Posty:3475
- Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36
nie jestem wetem ale widze pewien ciag, niech pan Jarek stwierdzi czy moze on byc sluszny:
1. pogorszenie kondycji skory
2. czego nastepstwem jest rozpanoszenie sie nuzenca
3. co znow pogarsza stan skory oraz oslabia caly organizm
4. efektem oslabienia calego organizmu sa krwotoki z nosa, efektem pogorszenia kondycji skory jej pekanie, luszczenie itd
wypadaloby znalezc przyczyne pierwotna, czyli co to jest to cos co daje zla kondycje skory?
piszesz ze pies jada cielecinke i wolowinke - tez myslalam ze robie psu dobrze - surowe miecho i kosci, hmmm, pychota, kupy sliczne ale.....okazalo sie mam psa uczulonego na wolowine wlasnie a to dalo oslabienie stanu skory. wiec moze nalezaloby zrobic badania z krwi w kierunku alergii pokarmowej? po drugie okazalo sie ze pies ma niedoczynnosc tarczycy, byc moze przejsciowa ale hormony okazaly sie byc dobroczynne, wiec moze nalezaloby psu wlasnie to sprawdzic?
ja wiem ze jestem monotematyczna z ta tarczyca i alergia, ale niestety zauwazylam ze u obecnych psow sa to bardzo czeste problemy, dajace wlasnie objawy skorne i zakazenia tym c zyje na skorze jako spokojny dermatofit
1. pogorszenie kondycji skory
2. czego nastepstwem jest rozpanoszenie sie nuzenca
3. co znow pogarsza stan skory oraz oslabia caly organizm
4. efektem oslabienia calego organizmu sa krwotoki z nosa, efektem pogorszenia kondycji skory jej pekanie, luszczenie itd
wypadaloby znalezc przyczyne pierwotna, czyli co to jest to cos co daje zla kondycje skory?
piszesz ze pies jada cielecinke i wolowinke - tez myslalam ze robie psu dobrze - surowe miecho i kosci, hmmm, pychota, kupy sliczne ale.....okazalo sie mam psa uczulonego na wolowine wlasnie a to dalo oslabienie stanu skory. wiec moze nalezaloby zrobic badania z krwi w kierunku alergii pokarmowej? po drugie okazalo sie ze pies ma niedoczynnosc tarczycy, byc moze przejsciowa ale hormony okazaly sie byc dobroczynne, wiec moze nalezaloby psu wlasnie to sprawdzic?
ja wiem ze jestem monotematyczna z ta tarczyca i alergia, ale niestety zauwazylam ze u obecnych psow sa to bardzo czeste problemy, dajace wlasnie objawy skorne i zakazenia tym c zyje na skorze jako spokojny dermatofit
zrób zdjęcie tego nosa.
Witam,
od tygodnia mój 9 letni owczarek dostaję silnych krwotoków z pękniętego nosa.Lekarz podawał zastrzyki przeciw krwotoczne, obecnie bierze antybiotyk i leki na obniżenie ciśnienia.Mimo to krwotoki są. nos pęknięty jest na samym czubku nosa i też lekarz twierdzi że szef nic tu nie da. Krwotoki są o tyle silne i obfite jakby z pociętego gardła tryskała, to nie tylko kapanie, jak jest krwotok pryska po ścianach, wszystkim wkoło. ilości są przerażające, pies ze strachu się trzęsie nie wiedząc co się dzieje.Lekarz obecnie rozkłada ręcę bo nie wie co się dzieje i dlaczego.Smarowanie linomagiem niewiele się zdaje bo pies to zlizuje zatem koło się zamyka.Pies jest osłabiony a my bezradni.proszę o pomoc.
od tygodnia mój 9 letni owczarek dostaję silnych krwotoków z pękniętego nosa.Lekarz podawał zastrzyki przeciw krwotoczne, obecnie bierze antybiotyk i leki na obniżenie ciśnienia.Mimo to krwotoki są. nos pęknięty jest na samym czubku nosa i też lekarz twierdzi że szef nic tu nie da. Krwotoki są o tyle silne i obfite jakby z pociętego gardła tryskała, to nie tylko kapanie, jak jest krwotok pryska po ścianach, wszystkim wkoło. ilości są przerażające, pies ze strachu się trzęsie nie wiedząc co się dzieje.Lekarz obecnie rozkłada ręcę bo nie wie co się dzieje i dlaczego.Smarowanie linomagiem niewiele się zdaje bo pies to zlizuje zatem koło się zamyka.Pies jest osłabiony a my bezradni.proszę o pomoc.
Witam.
mam również owczarka niemieckiego 9lat,
i ma dokładnie te same objawy co pies pana lezka26
lekarz rozkład ręce podaje mu encorton10 1 tab. dziennie
a krwawienia są coraz częstsze i bardziej obfite.
czy jest jakiś sposób żeby ten problem rozwiąząć?
mam również owczarka niemieckiego 9lat,
i ma dokładnie te same objawy co pies pana lezka26
lekarz rozkład ręce podaje mu encorton10 1 tab. dziennie
a krwawienia są coraz częstsze i bardziej obfite.
czy jest jakiś sposób żeby ten problem rozwiąząć?
jak długo podajesz encorton? Możesz wkleić zdjęcie nosa?