gruczolakorak jelita grubego

Dyskusje o chorobach, ich leczeniu, oraz profilaktyce.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

Dogos

07 czerwca 2011, 14:48

Witam

Proszę o poradę.
Pies bokser, 7 lat. zdiagnozowany gruczoalkorak jelita grubego - ok 10 cm od odbytu - 1,5 mca temu usunieto metoda kolonoskopowa 3 cm guza.
tydzien temu podczas badania usg odkryto nowego, dzis potwierdzono to ponownym usg - na razie nie daje takich objawów jak ten poprzedni (krwawienie podczas wyprózniania). poza tym pies czuje sie ok.
Guz ten ma fatalne położenie i lekarz mówi, ze być moze podczas ewentuanej operacji będzie koniecznośc złamania miednicy aby dostać sie do niego i usunąc go z częścia jelita.
generalnie operacja poważna.
pies ma powazne zwyrodnienia kręgosłupa i kolana, zastanawiam się czy taka powazna operacja jakby nie patrzeć powiązana ortopedycznie nie będzie zbyt duzym obciążeniem dla niego?
czy są duze szanse ze ten rak wznowi się po usunięciu tej części jelita? skoro w miesiąc wyhodował nowego guza?
boje się, ze pies się nacierpi a i tak szanse na długie zycie sa niewielkie.
Czy ktos ma podobe doświdczenia?
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty:13055
Rejestracja:29 września 2004, 14:43
Kontakt:

07 czerwca 2011, 23:09

powinno się dążyć do jego usunięcia. Nie ma złotego środka co do przyrzutów przy guach. Raczej dąży się do ich usuwania.
dogos

08 czerwca 2011, 10:27

ok, ale czy usuniecie kawałka jelita daje większe szanse niż kolejna kolonoskopia? pierwszy guz został usunięty w ten sposoób w całosci.
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty:13055
Rejestracja:29 września 2004, 14:43
Kontakt:

17 czerwca 2011, 12:30

kolonoskopia to żadne leczenie to tylko oglądnięcie jelita , usunięcie to już radykalne leczenie i ma szanse powodzenia.
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 45 gości