Grudkowe zapalenie trzeciej powieki?
mój psiak miał robiony zabieg polegajacy na mechanicznym usuwaniu (ścieraniu) grudek.Psiak mojej koleżanki przy tej samej przypadłości dostał zalecenie od weta żeby poczekać i nie ingerować...podobno młode pieski z tego wyrastają a zabieg łyzeczkowania nie zawsze przynosi odpowiednie efekty - grudki powracają...dobrze jednak zeby psiak był pod opieką weterynaryjną - dostawał kropelki ponieważ grudki powoduja nieprzyjemne uczucie ocierania o oko - to tak jak nam czasem cos wpadnie...no i do tego coś przeciwzapalnego - to tyle z doswiadczeń z grudkami
rokowania sa bardzo dobre, część psów leczy sie bardzo dobrze kroplami ale u większości z nich nawraca ta przypadłość. U nas stosujemy technike wymrażania. Za 7 lat jej stosowania nie mieliśmy ani jednego nawrotu. A robimy tego dużo. Mechaniczna metoda zostawia u niektórych piesków brzydkie blizny na trzecieciej powiece po wymrażaniu nie ma ani śladu.
Jeśli to możliwe bardzo proszę o orientacyjne podanie ceny takiego zabiegu / chodzi o wymrażanie/.
I czy taki zabieg można wykonać u psa, który miał już zabieg mechanicznego usuwania grudek?
Pozdrawiam i gratuluję pomysłu powstania tego forum!
I czy taki zabieg można wykonać u psa, który miał już zabieg mechanicznego usuwania grudek?
Pozdrawiam i gratuluję pomysłu powstania tego forum!
cena ostateczna zależy od wielkości psa ale standardowo ok 150 - 200 zł Z reguły jeśli zwierze miało mechaniczny zabieg nie trzeba zabiegu potarzać chyba że pojawiły się nawrotychoroby.
Dzień Dobry.
Mój 4 m-czny labrador ma grudkowe zapalenie trzeciej powieki. Stosujemy krople od ponad m-ca dicortineff, bez rezultatu, więc lekarz zalecił zrobienie zabiegu.
Słyszałam/czytałam, iż przypadłość ta pojawia się u szczeniaków i w tym okresie lepiej nie ingerować, gdyż jest szansa że w okresie dorosłym sama zniknie.
W związku z tym chciałabym poznać Pana opinie, czy należy poddać się operacji czy zaczekać??
Dodam, iż prawdopodobnie jeśli się zdecydujemy to mniej wiecej za 2 -mce podczas przeswietlania stawów,aby niepotrzebnie dwa razy w krótkim czasie nie podawać pieskowi narkozy.
Proszę o Pana zdanie, z góry dziękuję
Joanna
Mój 4 m-czny labrador ma grudkowe zapalenie trzeciej powieki. Stosujemy krople od ponad m-ca dicortineff, bez rezultatu, więc lekarz zalecił zrobienie zabiegu.
Słyszałam/czytałam, iż przypadłość ta pojawia się u szczeniaków i w tym okresie lepiej nie ingerować, gdyż jest szansa że w okresie dorosłym sama zniknie.
W związku z tym chciałabym poznać Pana opinie, czy należy poddać się operacji czy zaczekać??
Dodam, iż prawdopodobnie jeśli się zdecydujemy to mniej wiecej za 2 -mce podczas przeswietlania stawów,aby niepotrzebnie dwa razy w krótkim czasie nie podawać pieskowi narkozy.
Proszę o Pana zdanie, z góry dziękuję
Joanna
wszystko zalezy od stopnia zaawansowania jeśli twój pies ma obfite wypływy z worka spojówkowego i nma problemy z nieżytami tego worka spojówkowego to usuwać. Jeśli praktycznie nie ma objawów i jest to minimalny proces to nie robić nic ale nie lać też w nieskończoność dikortinefu jest to preparat sterydowy i zmniejsza miejscową odporność. Jeśli te objawy są zrób zabieg i te zdjęcia teraz nie ma to znaczenia czy rtg zrobisz jak ma 4 czy 6 miesięcy. ( 4 nawet lepiej bo przy złym wyniku masz pole manewru a tak to.............)
Dziękuję za odpowiedź. Teraz to dopiero mam mętlik. Oczy pieska rzeczywiście mają jak Pan to kiedyś nazwał "kalafiorki" ale wydaje mi się, że te wycieki z oka nie są aż tak wielkie (nie mam odniesienia) i wtedy przy Pana diagnozie dostaliśmy Dicortinef.
Na ostatniej kontroli w Krakvecie dostaliśmy znowu dicortinef (mimo wcześniejszego stosowania tego samego leku). No i oczka do zabiegu za 2 m-ce.
Co do RTG stawu biodrowego spotkałam się z wieloma zdaniami. Pana jest takie, iż lepiej wcześniej (4 m-ce) inny lekarz z krakvetu uważa, że nie ma sensu robić tak wcześnie, lepiej po 6 m-cu, natomiast kilka znanych w Krakowie hodowców uważa, że najlepiej po roku. Były ponoć przypadki, gdzie wczesnie przestwietlone stawy nie były "rewelacyjne" następne zrobione po roku (temu samemu psiakowi oczywiście) wykazało, że wszystko jest w porządku...
Z poważaniem
Joanna
Na ostatniej kontroli w Krakvecie dostaliśmy znowu dicortinef (mimo wcześniejszego stosowania tego samego leku). No i oczka do zabiegu za 2 m-ce.
Co do RTG stawu biodrowego spotkałam się z wieloma zdaniami. Pana jest takie, iż lepiej wcześniej (4 m-ce) inny lekarz z krakvetu uważa, że nie ma sensu robić tak wcześnie, lepiej po 6 m-cu, natomiast kilka znanych w Krakowie hodowców uważa, że najlepiej po roku. Były ponoć przypadki, gdzie wczesnie przestwietlone stawy nie były "rewelacyjne" następne zrobione po roku (temu samemu psiakowi oczywiście) wykazało, że wszystko jest w porządku...
Z poważaniem
Joanna
Przepraszam, to wyżej pisałam ja zapomniałam się zalogować.
Joanna
Joanna