Guz na śledzionie i jądrach, operacja a podwyższony ALAT i niska kreatynina

[Artlanta]

Witam. U mojego 13-letniego psa zauważyłam asymetrię jąder, okazało się, że guzy i cysty ma obydwu jądrach, podjęto decyzję o kastracji. Zlecono w międzyczasie szereg badań krwi, również dlatego, ze pies stracił na wadze w ostatnim czasie (stracił około 10% wagi). Miał przeprowadzone echo serca (zresztą nie pierwszy raz, piesek dostaje profilaktycznie Cardisure lub zamiennie Vetmedin). Od ostatniego badania serca stwierdzono powiększenie komory, niewielka niedomykalność była już dawniej. Osłuchowo od kilku lat słychać szmery. U niego chyba największym problemem jest niska kurczliwość - rok temu była na poziomie 20% pomimo przyjmowania Cardisure. W wynikach echa serca mam wpisany poziom B1/B2. Od tego czasu stan serca uległ pewnemu pogorszeniu. W przeciągu ostatnich dwóch tygodni miał zrobione badania krwi, w części parametrów są nieznacznie odchylenia od normy, jednak bardzo wysoki jest ALAT 148,7 ( w badaniach z końca maja było 155, rok temu 131,6, sprzed 10 lat mam jeszcze jakieś zachowane - 170) i kreatynina 50,60 (norma 79,60-150,30). Przy pierwszym usg, przeprowadzonym przez naszego weterynarza, widoczne były tylko te guzy na jądrach i coś, co wyglądało na naczyniaka na wątrobie. Drugi lekarz, chcąc się upewnić przed zabiegiem kastracji, zrobił jeszcze raz usg, informacje o jądrach się pokrywały, jednak znalazł też guzy na śledzionie (jeden malutki, wyglądający na naczyniaka, i jeden duży, szerszy od samego narządu, o innym obrazie). Na wątrobie nie było żadnych widocznych zmian. Dodam, że w drugim gabinecie jest lepszy sprzęt do usg. Zapadła decyzja o operacji usunięcia śledziony i, jeśli pacjent będzie stabilny, ewentualnej kastracji oraz wysłaniu materiału ze śledziony i jąder do badania histopatologicznego. Niebawem piesek ma mieć operację, jednak zaczęłam się zastanawiać, czy to przy tym wyniku dla ALAT, kreatyniny i serca, nie jest zbyt dużym ryzykiem...

[Vet4u]

Dzień dobry!

Decyzję o bezpieczeństwie znieczulenia podejmuje lekarz anestezjolog. Istnieją specjalne protokoły do znieczuleń pacjentów z pewnymi problemami, więc stan zdrowia pupila niekoniecznie musi być przeciwwskazaniem do znieczulenia. Jeśli ma Pani wątpliwości to warto porozmawiać o tym z lekarzem weterynarii. Życzymy dużo zdrowia pieskowi i pozdrawiamy serdecznie,

Zespół Vet4u

[Artlanta]

Dziękuję za odpowiedź. Zżerał mnie stres. Operacja się odbyła, wszystko dobrze się skończyło, piesek dobrze zniósł znieczulenie, a guz okazał się niezłośliwy.