witam
Staram się namówić mamę na kastrację naszego dwuletniego teriera. Pies w okresie cieczek zwiewa i włóczy się po okolicy samopas, co nie jest ani bezpieczne dla niego, ani zbyt rozsądne jeżeli się weźmie pod uwagę, że może zapładniać jakieś niedopilnowane suczki.
Mieszkamy w niewielkim mieście i tutejszy weterynarz straszy mamę opowieściami o szkodliwości takiego zabiegu na piesku. Piesek ma po zabiegu chorować - ma źle to wpływać na jego gospodarkę hormonalną i ogólne samopoczucie. Pan weterynarz dopuszcza kastrację jedynie u psów (i suczek), które nie osiągnęły jeszcze dojrzałości płciowej (???)
Podobne wątpliwości trapią ją względem mojej suczki, która będzie wykastrowana za kilka tygodni.
Potrzebuję głosu autorytetu w tej sprawie!
pozdrawiam
ola
kastarcja dwuletniego psa
nie ma żadnych skutków ubocznych grożących życiu twojego psa, na pewno jeśli dobrze bedziesz go zywić to będzie bardsziej otyły. Suczka tak samo. U suczek należy wspomnieć o nietrzymaniu moczu, ale zdarza się to bardzo !!!!!!!!!!!!!!!! rzadko. I u jednego i drugiego niewielkie zmiany w charakterze ale z reguły in plus.