to ja temat, jako ciągle bardzo aktualny podniosę

Ze swej strony polecam ex-spot

Cały ub. rok uzywalam to, ale rzeczywiscie z duża regularnoscią, rpzestarzegając 3-4 tygodniowego terminu i mimo, ze mieszkam na terenie bardzo zakleszczonym ( Mazury ), spedzalam z psem bardzo wiele czasu w lesie,na łąkach, w parkach od lipca do listopada praktycznie nie znajdowalam zywych, wbitych kleszczy. Potem pod koniec stycznia zastosowałam Fiprex- niestety zima nie chronila przed kleszczami i na poczatku marca mielismy przygodę w babeszjozą. Od miesiąca wrocilam do ex-spota - teraz juz u dwóch psów i uwazam, że w podanym okresie dzialania zabezpiecza rewelacyjnie

Polecam.
No i jest niedrogi. Na psa do 15 kg ja płacę za pipetkę 15 zł.
Mam w związku z tym pytanie- czy ten srodek jest do nabycia poza gabinetami weterynaryjnymi?