Kłopoty z sierścią

Dyskusje o chorobach, ich leczeniu, oraz profilaktyce.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

slonkoo
Posty:1
Rejestracja:06 września 2005, 14:13

06 września 2005, 14:22

Mój pies zawsze miał piekną i zdrową sierść, ale od pewnego czasu pojawiły się pewne problemy...otóż najpierw nałapał pcheł, które trudno mu było wytępić...teraz znów ma łupież. Wygląda to okropnie na sierści ma pełno białych placków...poza tym sieść zrobiła mu się bardzo brzydka...Niepokoję się też,bo na skórze na grzbiecie pojawiają mu się małe ranki. Poza tym gdy próbóje mu przejrzeć tą sierść to odnoszę wrażenie jakby skóra go swedziała.Miał może ktoś podobne problemy ze swoim pupilem?? Czy może to być spowodowane?? Czy może być to efekt przyjmowanych przez niego zastrzyków - być leczony na zapalenie krtani?? Dodam również, że jest to dziesięcioletni mieszaniec... Pozdrowienia dla wszystkich właścicieli czworonogów :)
nejra
Posty:3
Rejestracja:05 września 2005, 13:28
Kontakt:

06 września 2005, 17:07

witam moja suczka tez miala taki problem jak lupiez jednak u niej jeszcze dodatkowo pojawily sie jakies dziwne krosty na ciele i byla leczona na grzybice lupiez przeszedl jednak krosty nie.Byla kapana w szaponie nizoral przeciwlupiezowym i przyjmowala ketakonazol ten sam skladnik jest w szamponie!Napewno najlepszym sposobem jest udac sie do weta i najlepiejjezeli to bedzie jakis dobry wet.
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty:13054
Rejestracja:29 września 2004, 14:43
Kontakt:

07 września 2005, 00:41

święta prawda Nejra ale na forum wiele o tych rzeczach już było musisz poszperać.
darks angel
Posty:13
Rejestracja:12 lipca 2005, 22:32
Lokalizacja:Poznan
Kontakt:

15 września 2005, 11:02

W takich przypadkach najlepiej udać się do zwierzęcego dermatologa :idea:
Awatar użytkownika
anna
Posty:12
Rejestracja:19 maja 2005, 10:38
Lokalizacja:Katowice
Kontakt:

15 września 2005, 23:04

Witam, problem tzw lupiezu moze miec podloze psychiczne. Piesek w stresie moze tak reagowac. Moze ktos go karci a on nie rozumie tego? Moze chce wyjsc na spacer w innym czasie...i go nie wyprowadzasz? To stres dla pieska, bo z jeden strony nie chce Ciebie zawesc...a z drugiej juz nie moze wytrzymac... Ty tez nie mozesz wytrzymac tak jak masz biegunke ....a toalete by otwierano dopieo o godzinie... spaceru
Pamietam Jak Moja Sunia zareagowala na moja chorobe... ja mialam 40 stopni...a ona biegunke... w nocy wychodzilam z nia chyba 4 razy. Bidulka. Ale nie po to uczylam psa komunikowania potrzeb, zeby je ignorowac!!!
Ja przezylam i ona tez.
Pozdrawiam
Anna
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 8 gości