Witam,
Mój 5,5 miesięczny szczeniak zachorował na nużycę, która obecnie jest juz wyleczona, sierść ładnie odrasta, nie ma prawie śladu choroby
Jednak przyplatał się łojotok
Piesek ma kilka ran na grzbiecie, tworzy się kilka nowych.
Wet powycinał mu włosy, które były pozlepiane od krwi i ropy, tak aby mogło dochodzić powietrze do rany.
Na dwóch rankach są już strupki, na innych dwóch skóra jest bardzo swędząca,boląca i podrażniona.
Maluch dostaje Augmentin(dzisiaj zaczęliśmy mu podawać)
Stosujemy też tran, jodynę, przemywamy wodą utlenioną mamy też preparat podnoszący odporność a swędzące rany smaruję Fenistilem.
Nasz wet zasugerował nam zastosowanie preparatu o nazwie SEBOSTOP.
Co to jest za lek?Czy naprawdę skuteczny?
Jak mogę jeszcze pomóc psiakowi?
Proszę o pilną poradę.Nie mogę już patrzeć jak maluch cierpi
P.s Co można zrobić aby pies w czasie tej choroby nie wydzielał przykrego zapachu?
Łojotok-pomoc pilnie potrzebna!!!
jeśli to łojotok tłusty to zawstosuj ten lek, jest to lek , który likwiduje i zmniejsza wydzielanie łoju ( samo działanie zależy jeszcze od postaci, ale nie napisałeś o jaką postać chodzi). Na pewno pilnie trzeba zadziałać przyciwłojotokowo, ale bardzij niepokoi mnie ta ropa i krew. Co on się sam tak uszkadza, czy te zmiany sam powstają?
ale bardzij niepokoi mnie ta ropa i krew. Co on się sam tak uszkadza, czy te zmiany sam powstają?[/quote]
Chodzi o pipety 5 x 2ml.
Pies sam się tak uszkadza.Rana go swędzi więc bardzo się drapie i stąd ta krew i ropa( a waściwie "coś" zielono-żółtego).
Jak narazie jest już lepiej, dosaje dość silne leki, które mu pomagają.
Chodzi o pipety 5 x 2ml.
Pies sam się tak uszkadza.Rana go swędzi więc bardzo się drapie i stąd ta krew i ropa( a waściwie "coś" zielono-żółtego).
Jak narazie jest już lepiej, dosaje dość silne leki, które mu pomagają.