Nadmanganian potasu czy faktycznie działa?

czarna8912 · 11 września 2014, 10:37

Witam dostałam dla mojego psiaczka Nadmanganian potasu na ranę którą ma na pupie nie chce ona mu się goić od kilku miesięcy lekarz podejrzewa stan nowotworowy

i moje pytanie się rodzi taki czy to faktycznie wysuszy mu tą rankę która wiecznie albo się sączy albo krwawi? Miał wypalaną tą ranę azotem a teraz mam mu tym Nadmanganian potasu to 3 razy dziennie okładać raczej dotykać w miejscu rany a jak to nie pomoże mamy iść na wycinek tej ranki do badań żeby się dokładnie dowiedzieć co to jest. Pierwszy raz mam do czynienia z tymi kryształkami możecie coś więcej mi o tym powiedzieć? Ktoś może z was miał z tym styczność?

Gość · 11 września 2014, 11:01

Nadmanganian działa odkażająco i bakteriobójczo, lepszy wydaje mi się Rivanol (stosuje się go na trudno gojące się rany). Może należy zastosować miejscowo coś z antybiotykiem.

11 września 2014, 11:06

co to za pies? Czy to są głębokie rany wokół odbytu po prawej i lewej stronie? Lekarzowi raczej nie chodzi o odkażenie ale o przyżeganie w kontakcie z wilgocią kryształy działąją silnie przyżegająco czyli potocznie mówiąc wypalają miejsce ( trzeba uważać na swoje oczy i psa ).

czarna8912 · 11 września 2014, 11:38

jest to kundelek lat 13 jest to jedna rana po lewej stronie na odbycie tak na samym dole ma ja od maja na poczatku byl to ropien lekarz powiedzial na poczatku ze to jest ugryzienie od owada dostal masc i na tym sie skonczylo ale po jakis 2 3 tygodniach ropien pekl i strasznie mu sie z tego lala krew teraz rana jest takiej samej wielkosci nie rosnie tylko nie moze mu sie od tamtj pory zagoic caly czas peka krwawi lub sie saczy weterynarz myslal ze trzeba mu to z pupy wicisnac ze ma zatkane gruczoly ale to tez nie pomaga wczoraj z nim bylam u weta powiedzial ze to najprawdopodobniej stan nowotworowy mial wlasnie ta ranke wypalana azotem i dostalam te krysztalki