Potówki? Co to może być (za schorzenie?)

Dyskusje o chorobach, ich leczeniu, oraz profilaktyce.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

faciendi

20 stycznia 2008, 13:47

Czy ktoś spotkał się z czymś takim u swojego pieska? U mojego szczeniaczka była na grzbiecie łysinka o średnicy ok. 2 mm. W szybkim tempie (kilka dni) zmiana na grzbiecie postępuje. Jest ok. 7-8 łysinek, każda o średnicy od 1 - 3 mm. Te łysinki umiejscowione są wzdłuż kręgosłupa, wędrują od szyi w stronę ogona. Skóra nie jest w tym miejcu zmieniona, nie łuszczy się, nie jest zaczerwieniona, nie ma krostek. Dodatkowo na policzkach pod uszami i w olicach noska sierść jest przerzedzona. Na czole pojawiły się tak jakby potówki, nic z nich nie wycieka, nie są to zmiany ropne, nie wydziela nieprzyjemnej woni, skóra nie łuszczy się. Piesek czasami się drapie, ale sporadycznie, głównie łapkami po pyszczku. Piesek ma dobre samopoczucie, apetyt, nie jest apatyczny.

Bardzo proszę o pomoc, gdyby ktoś mógł choć zasugerować co to takiego może być. Sunia ma mieć pobierane zeskrobiny, ale ona ma króciutką sierść i taki zabieg może pozostawić widoczne ślady na zawsze. Może ktoś miał taki przypadek i zasugeruje co to takiego. [/img]
goskaaa
Posty:1088
Rejestracja:03 sierpnia 2007, 09:02

20 stycznia 2008, 14:30

Oj to może być wiele dermatoz... zeskrobiny to dobre rozwiązanie. Przed rozpoczęciem leczenia, nalezy zawsze dokonać wszelkich możliwych badań. Unikamy w ten sposób błądzenia po róznych sposobach leczenia.
Takie łysienia trochę przypominają nużycę- nie martw się to nie takie straszne. Trochę kłopotliwe i długotrwałe leczenie ale nic groźnego.
Moja też ma bardzo krótką sierśc- bez podsierstka i po zeskrobinach nie ma ani śladu.
faciendi

21 stycznia 2008, 19:07

Dziękuję za szybką odpowiedź. Zdecydujemy się na tę "zeskrobinkę" u psiaczka. Tak się baliśmy, że zostanie łysinka po tym, ale skoro są szanse, że zarośnie, to trzeba jak najszybciej zdiagnozować pieska:)
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty:13055
Rejestracja:29 września 2004, 14:43
Kontakt:

21 stycznia 2008, 21:42

na potówkę psy i koty nie cierpią a to dlatego, że na powierzchni ich ciała nie ma gruczołów potowych , są tylko w określonych okoliczach np. na części podeszwowej łap.
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 91 gości