Panie Doktorze,
pozwalam sobie skorzystać z tej mozliwości kontaktu z prośbą o wskazówki. Węzły chłonne u Maksa znów zaczęły rosnąć - zwłaszcza te podkolanowe i przy żuchwie , te przy obojczyku "stoją".( nadal dostaje antybiotyk ). Nie wygląda by go coś bolało , humor w miarę dopisuje - gdy wychodzimy na taras - "szaleje" z kongiem , apetyt ogromny (jak zawsze) ale wydaje mi się , że traci na wadze.
We wtorek jedziemy na kontrolne badanie krwi : morfologia z Schilingiem , profil nerkowy, wątrobowy, trzustkowy , białko całkowite -
czy powinnam mu wykonac teraz jeszcze jakieś inne badanie ?
M. Ż
Powiększone węzły chłonne (bokser Maks "agresor")
proszę mi na maila przesłać wyniki zwłaszcza tą morfologię z shilingiem. Kto wie czy po powrocie nie wykonamy tej biopsji diagnostycznej.
Panie Doktorze,
wysłałam wyniki (skan) na maila - mam nadzieję, że są wystarczająco czytelne.
Wtorkowa waga Maksa to 28,08 kg ( 29.VII wazył 27,76 kg a 2VII - 30,70kg).
Leki, które aktualnie mu podaję :
Ospamox 750 mg 2x1/2 tabl. (ponownie od 25.VII poprzednio brał go 2-12.07) + Trilac 2x1kaps.
Esseliv - 2x1kaps.
Heparegen 100mg 2x1tabl.
Encorton 5mg 2x1/2tabl.
EuthyroxN150 2x1/2tabl.
Ascofer 2x1tabl + Acidum Folicum 5mg 2x1tabl
Arthroflex 1x2,5ml
oraz multiVitCanis
(w okresie 3-9.07 miał podawaną biostyminę)
Czy mamy pozostać przy tym schemacie leczenia ?
We wtorek Maks był dokładnie osłuchany przez Panią Doktor - osłuchowo nie było w płucach nic niepokojącego.
M.Ż.
wysłałam wyniki (skan) na maila - mam nadzieję, że są wystarczająco czytelne.
Wtorkowa waga Maksa to 28,08 kg ( 29.VII wazył 27,76 kg a 2VII - 30,70kg).
Leki, które aktualnie mu podaję :
Ospamox 750 mg 2x1/2 tabl. (ponownie od 25.VII poprzednio brał go 2-12.07) + Trilac 2x1kaps.
Esseliv - 2x1kaps.
Heparegen 100mg 2x1tabl.
Encorton 5mg 2x1/2tabl.
EuthyroxN150 2x1/2tabl.
Ascofer 2x1tabl + Acidum Folicum 5mg 2x1tabl
Arthroflex 1x2,5ml
oraz multiVitCanis
(w okresie 3-9.07 miał podawaną biostyminę)
Czy mamy pozostać przy tym schemacie leczenia ?
We wtorek Maks był dokładnie osłuchany przez Panią Doktor - osłuchowo nie było w płucach nic niepokojącego.
M.Ż.
Ostatnio zmieniony 06 kwietnia 2011, 12:49 przez Faro, łącznie zmieniany 1 raz.
a co się dzieje z węzłami chłonnymi?
Te przy żuchwie urosły do wielkości średniego orzecha włoskiego, są ruchome, "zatrzymały się" na tym etapie i już od kilku dni są tej samej wielkości " Przy obojczyku, po prawej i lewej stronie są takie jakby podwójne - każdy wielkości jaja kurzego, również ruchome, z pewnością już nie rosną , a nawet mam wrażenie jakby były ciut mniejsze niz przed kilkoma dniami. Podkolanowe urosły z wielkości małej fasolki ( w trakcie wizyty) do rozmiaru małego orzecha włoskiego(ale mam wrażenie że również przestały rosnąć , a jeśli rosną to na pewno nie w takim tempie jak do tej pory) W porównaniu do pozostałych są najmniej ruchome .
Z pewnościa żadne nie sprawiają Maksowi bólu, bo nie reaguje gdy mu je ogladam .
M. Ż.
Z pewnościa żadne nie sprawiają Maksowi bólu, bo nie reaguje gdy mu je ogladam .
M. Ż.
Ostatnio zmieniony 06 kwietnia 2011, 12:50 przez Faro, łącznie zmieniany 1 raz.
będziemy musieli jednak zrobić biopsję .
Niestety , obawiałam sie tego......
Czy mamy coś zmieniać w podawanych lekach , czy pozostać do wizyty przy tym co dostaje i aktualnych dawkach (zwłaszcza jeśli chodzi o antybiotyk ) ? Będziemy na wizycie 24.VIII.
( Panie Doktorze czy te wyniki są bardzo złe ? "mocno" wskazują na nowotwór ?)
Marta Żugaj
Czy mamy coś zmieniać w podawanych lekach , czy pozostać do wizyty przy tym co dostaje i aktualnych dawkach (zwłaszcza jeśli chodzi o antybiotyk ) ? Będziemy na wizycie 24.VIII.
( Panie Doktorze czy te wyniki są bardzo złe ? "mocno" wskazują na nowotwór ?)
Marta Żugaj
proszę antybiotyk odstawić , wyniki nie są bardzo złe , ale powinny być lepsze przy tych lekach.
Panie Doktorze - poprosiłam o wpisanie w poniedziałek "na godzinę" jesli byłaby potrzeba powtórzenia RTG płuc , zrobienia usg czy wykonania jakiś innych badań ( Maks oczywiście będzie na czczo).
Dziękuję bardzo za pomoc . M. Ż.
Dziękuję bardzo za pomoc . M. Ż.
Ostatnio zmieniony 06 kwietnia 2011, 12:50 przez Faro, łącznie zmieniany 1 raz.
oj nie zapiszę, bo jestem nad morzem więc nie mam takiej możliwości, proszę skontaktować się z lecznicą i się umówić
U Maksa na nieowłosionej części podbrzusza pojawiły sie krwawe wybroczyny (wygląda to jak takie "krwawe siniaki" - we wtorek zauwazyłam pierwszy , wczoraj kolejny - dośc duzy ) . Na pewno nie uderzył się tam , ani nie jest to od wylizywania (jak myslałam pierwotnie ).
Panie Doktorze - czy może to mieć związek z którymś z podawanych mu aktualnie leków ?? ( wiem, że podobne wybroczyny występują przy "ludzkiej" białaczce )
Boję się , by czegos "nie przegapić" co może mieć istotne znaczenie w jego aktualnym stanie . Marta Ż.
Panie Doktorze - czy może to mieć związek z którymś z podawanych mu aktualnie leków ?? ( wiem, że podobne wybroczyny występują przy "ludzkiej" białaczce )
Boję się , by czegos "nie przegapić" co może mieć istotne znaczenie w jego aktualnym stanie . Marta Ż.
będę dzisiaj wieczorem o 21 w lecznicy proszę do mnie podjechać.