powikłania po szczepieniu u szczeniaka yorka
mam powazny problem. wczoraj 18.03.2011r po raz drugi zaszczepilam moja sunie yorka. w jakies 2 godziny po szczepieniu piesek stal sie bardzo apatyczny, dostal goraczki i nadwrazliwosci na dotyk. po wystapieniu tych objawow natychmiast skontaktowalam sie z lekarzem weterynarii, kazano mi podac mniej niz 1/4 tabletki pyralginy na zbicie goraczki i uśmierzenie bólu i powiedziano ze objawy powinny ustapic po kilku godzinach. minela cala noc a jedyne co zniklo to goraczka. niestety sunia dalej strasznie piszczy jak sie ja dotyka. je i pije normalnie, zalatwia sie tez normalnie ale jest bardzo osowiala. co moge jeszcze w tej sytuacji zrobic? nie moge patrzec jak moj szczeniak z "adhd" ( jest taka zywiolowa ze jest jej wszedzie pelno) tak sie meczy. bardzo prosze o pomoc.
- kamila lakusiowa
- Posty:485
- Rejestracja:18 września 2008, 19:51
- Lokalizacja:Białystok
Pojechać do weterynarza
to jest odczyn poszczepienny powinien ustąpić po 48 godzinach.
wszystko na szczescie skonczylo sie dobrze, objawy ustapily po mniej wiecej 28 godzinach od szczepienia. Mała znow wariuje i bardzo mnie cieszy ten fakt. zastanawiam sie tylko czy teraz bedzie tak po kazdym szczepieniu czy to byl jednorazowy przypadek?
w 99 % to był epizod jednorazowy