Witam,
Panie doktorze bardzo proszę o poradę. Mam małe szczenię (2,5 miesieczne) rasy bolończyk - suczka. Jest z nami 4 tygodnie. Żywiłam ją zgodnie z zaleceniami hodowczyni od której ją kupiłam tzn. sucha karama dla szczeniąt Eukanuba do woli i pół saszetki jedzenia Pedigree wymieszanego z ryżem preparowanym zalanym wrzątkiem. Oczywiście stały dostęp do wody. Mała ma apetyt i jak do tej pory nie było żadnych problemów. Do ubiegłego czwartku:( Mąż wrócił po pracy do domu no i zastał małą ubrudzoną i oblepioną kałem. Podobnie mieszkanie. Mała miała zaczerwieniony odbyt i jakiś nie bardzo więc pojechaliśmy odrazu do najbliższej lecznicy weterynaryjnej. Dostała 3 zastrzyki (w tym antybiotyk i lek rozkurczający) i przy pomocy parafiny Pan doktor wsunął spowrotem jelitko które się u małej wynicowało. Kupiliśmy małej nifuroksazyd który dalismy jej (1,5 ml) w czwartek odrazu. Wczoraj ja jeszcze odrobaczylismy (choć hodowczyni zapeniała że mała była odrobaczona no ale dla pewności ja odrobaczyliśmy). Nie daliśmy jej wczoraj tego nifuroksazydu. Dziś mała miała znów luźniejszy kał niż zwykle. Zwarty ale nie taki jak zwykle. Podobny jak ten w czwartek. Nie zauważyłam w nim pasożytów. No i dziś znów widzę że ma odbyt zaczerwieniony i chyba lekko (tak kilka milimetrów) wysunięte jelitko - nie potrafię stwierdzić czy jest wynicowane czy nie. Daliśmy jej dziś znów ten nifuroksazyd (0,5 ml). Wtedy w czwartek bardzo ją odbyt bolał. Piszczała strasznie. Dziś nie piszczy tak ale chyba ją to trochę boli. Nie wiem co robić. Pan doktor powiedział żebyśmy przyjechali jak będą robaki. No ale nie ma ich. Nie wiem co się dzieje z mała. Bawi się, jest energiczna jak zwykle, je też tak samo no ale to mnie martwi że ma taki zaczerwieniony i dosyć dziwny odbyt (znaczy uwypuklony nieco). Proszę o radę co robić i co się wogóle dzieje z moim szczenięciem i jak temu zapobiegać.
problem z prawdopodobnie wynicowanym jelitkiem
najważniejsze zappobiec rozwolnieniu, jeśli jest to niewielkie uwypuklenie odbytu i zaczerwienienie, można kilka razy dziennie wmasowyć ten odbyt z niedrażniącą maścią , może być zniewielkim dodatkiem antybiotyku. Jeśli odbyt będzie miał dalej tendencje do wynicowania się i pogłębiania tego wynicowania trzeba wykonać drobne zabiegi na nim ( założenie szwu doszczelniającego zwieracz odbytu ) a w wielkiej ostateczności operację.
Bardzo dziękuję Panie doktorze za konkretną odpowiedź co i jak. Podajemy małej nifuroksazyd dalej (0,5 ml) i konsystencja kału się poprawiła. Nie smarowaliśmy niczym teraz odbytu małej ale za Pańską radą zaczniemy. Czy parafina będzie do tego celu ok czy lepiej kupić coś innego?Po jakim czasie jeśli nie ustąpi to zaczerwienienie i lekkie uwypuklenie trzeba się będzie zgłosić na zabieg? Jeszcze raz bardzo Panu dziękuję za pomoc
coś troszkę gęstszego do samrowania. Jeśli wynicowany fragment jest maly i nie powiększa się to trzeba cierpliwie czekać sam ulegnie repozycji.
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 27 gości