Witam,
Bardzo proszę o pomoc. Mój psiak (2,5 kg, 12 lat) ostatnio przeszedł zapalenie skóry + zapalenie ucha (stwierdzone kamerą w uchu). Dostawał w zastrzykach Betamox oraz maść do ucha Oridermyl. Kilka krotnie dostał również jakieś krople do uszu których nazwy weterynarz nam nie podał. Po takiej kuracji problemy skórne minęły ale pojawiły się nowe. Pies od czasu leczenie bardzo słabo słyszy. Przed zastosowaniem maści do ucha miał bardzo dobry słuch, a później słuch pogorszył się z dnia na dzień. Nasz weterynarz uparcie twierdził iż powodem problemów nie może być maść jednak zaczął czyścić uszy patyczkami wyjmując pokaźną ilość maści. Po oczyszczeniu uszu tym sposobem powiedział że już wszystko powinno być ok. Minął jednak tydzień i dalej jest jak było. Udałam się więc na wizytę kontrolną. Weterynarz postanowił popatrzeć kamerką do ucha i tym razem stwierdził że psiak ma przerośniętą błonę bębenkową i musimy się z tym pogodzić bo pies jest starszy. Czy to możliwe żeby w okresie 2 tygodni nagle przerosła błona bębenkowa (wcześniej nie było mowy o takich problemach)? Czy maść nie mogła spowodować problemów ze słuchem? Nigdy wcześniej nie mieliśmy takich problemów, słuch pogorszył się bardzo nagle. Czy przyjazd do Krakowa z pieskiem mógłby w czymś pomóc?
Problemy ze słuchem
-
- Posty:3475
- Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36
Lekarz który czyści uszy patyczkami choć dysponuje sprzętem do zaglądania do uszu....hmmmm ciekawe zjawisko
Poszłabym do innego weta, być może płukanie uszu rozwiąże wasz problem. Patykami to tylko ugniata się korek w uchu, a niczego się stamtąd wyciągnąć nie da...
Poszłabym do innego weta, być może płukanie uszu rozwiąże wasz problem. Patykami to tylko ugniata się korek w uchu, a niczego się stamtąd wyciągnąć nie da...
Pytałam się naszego weterynarza o czyszczenie uszu jakimś specjalnym płynem ale odpowiedział mi że nic to nie da gdyż płyn ten usunie tylko brud a jeśli ucho się zakorkowało woskiem i maścią to to nie pomoże...
-
- Posty:3463
- Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19
e tam, kupić płyn do czyszczenia, nalać psu do ucha, pomemlać porządnie (chwycić u nasady, 'zamknąć' ucho i masować, tak żeby było słychać chlupanie). Płyny do uszu mają to do siebie, że rozpuszczają wydzielinę. Ja mam taki różowy, popularny - na pewno można go dostać w sklepach. I tak z 2, 3 razy przeczyścić długo masując. A najlepiej byłoby jakby zrobił to odpowiedni weterynarz.
-
- Posty:3475
- Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36
I tu lekarz ma rację. Twardego korka płyny nie usuną. I proponuje szybko zrobić to płukanie bo taki korek też nie ma dobrego wpływu na funkcjonowanie uchaAgnieszkaJ pisze:Pytałam się naszego weterynarza o czyszczenie uszu jakimś specjalnym płynem ale odpowiedział mi że nic to nie da gdyż płyn ten usunie tylko brud a jeśli ucho się zakorkowało woskiem i maścią to to nie pomoże...
Mi też wydaje się, że ucho po prostu jest zatkane i trzeba je wyczyścić ale weterynarz teraz stwierdza (chociaż przy wcześniejszych wizytach nic nie wspominał) że ucho jest zatkane przez przerośniętą błonę bębenkową... Tylko czemu wcześniej tego nie stwierdził.
niestety ostre infekcje ucha powodują także infekcję błony bębenkowej , zejście tego stanu wiąże się ze zgrubieniem tej błony i zaburzeniami słuchu. Błona bębenkowa może ulegać " regeneracji " przez jakiś czas i słuch się poprawi , ale z reguły nie wraca do punktu wyjściowego. Ta " regeneracja " błony jest tym słabsza im starsze jest zwierzę. Z tymi korkami trochę przesadzacie oglądam kilka uszy dziennie i wziernikiem i wideoostoskopem i bardzo rzadko się zdarzaja takie korki. A izabelle30 z tym pałeczkami to już dodała do pieca. Dzisiejsze płyny czyszczące są genialne w upłynnianiu wydzieliny w uszach.
Bardzo dziękuję za odpowiedź. W takim wypadku nie pozostaje nic innego jak czekać i liczyć że słuch z czasem się poprawi. Czy istnieją jakieś sposoby przyspieszające regeneracje błony? Pies dostaje teraz Immunodol na poprawę odporności.
-
- Posty:3475
- Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36
Dlaczego do pieca? Jak już żyję na tym świecie troszkę nie spotkałam lekarza ani ludzkiego ani weta który zaleciłby czyszczenie psu uszu patyczkami - powód - ubijanie wydzieliny głęboko w kanale słuchowym na korek
to ja nim jestem pierwszy tylko uczę jak to należy robić przy użyciu dodatków płynów czyszących
-
- Posty:3463
- Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19
ja myślę, że tu jest akurat podobnie jak u ludzi. używanie samych patyczków powoduje zbijanie się wydzieliny i przepychanie jej w dół kanału słuchowego. ja sama o tym nie wiedziałam i nabawiłam się takich korków. natomiast po podaniu płynu i rozpuszczeniu tego co w środku, patyczki służą tylko usuwaniu wydzieliny razem z owym preparatem.
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 86 gości