raz kupa taka raz siaka nie wiem co robić
Mam labradora 4 latka, kastrowanego. pies jest na suchej karmie, Acaba light, do kolacji dostawał zawsze dodatki mięso gotowane i czasami trochę warzyw. od dwóch tygodni są problemy z kupą, dwa tygodnie temu dostał startą surową marchew i jabłko do kolacji, w nocy dostał rozwolnienia , rano też kupa była rzadka. pies miał głodówkę, potem dostawał rano karmę a wieczorem ryż z mięsem i marchewka. niestety przez tydzień kupy były stałe przeplatane z luźnymi całkiem, poszliśmy do weta, pies miał mofrologię i biochemię, był badany przez weta. wyniki wyszły dobre, w badaniu ogólnym fizykalnym wszystko ok. wet stwierdził możliwą nietolerancję na jakiś składnik pokarmowy, pies miał być na suchej kamie, ale dalej miał luźne kupy. teraz pies je ryż z marchewką i gotowanym mięsem, kupy dalej raz luźne raz bardziej stałe, dzisiaj zrobił kupę w kolorze marchewki... Pies nie wymiotuje, je jak smok, bawi się, nie jest osowiały, kupy są w normalnym kolorze (oprócz dzisiejszej). nie wiem co z nim robić, dalej paść go ryżem, iść do weta, powtórzyć badania, zamówić mu karmę weterynaryjną? proszę o sugestie jak pomóc wariatowi mojemu, a może macie pomysły co mu może być?
Ja mam labradorkę roczną i czasami tak ma też jest na suchej karmie ale ona niestety na spacerze jak nie widzę coś zawsze złapie i czasem niestety są to ludzkie kupy. Ja do jedzenia daję jej siemię lniane zmielone ale takie w ziarenkach i mielę w młynku do kawy. Jest poprawa. Natomiast to już gotowe mielone nie działa. Pozdrawiam
-
- Posty:3474
- Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36
Po pierwsze jeżeli decydujemy się na karmienie suchą karmą to się tego trzymamy i nie dodajemy niczego poza tym. Jeżeli zdecydujemy się na gotowane to też się tego trzymamy - przy czym ten ryż wogóle można wywalić - mięso z warzywami plus dodatki. Jeżeli karmimy surowym to też się tego trzymamy. Nie dziw się że pies ma mix kupowy jeżeli robisz z jego przewodu pokarmowego śmietnik. Każdy rodzaj pożywienia wymaga innego środowiska do trawienia. Wrzucając do wora wszystko jak leci powodujesz że nic nie zostaje strawione jak należy. A to widać po kupie.
Pies od zawsze dostawał dodatki do kolacji i nie miał problemów do tej pory. Nie robię mu śmietnika z żołądka. I nie pytam jak go karmić na co dzień, pytam jak postępować teraz czy iść do weta, czy przetrzymać go na diecie ryżowej, czy kupić karmę weterynaryjną
-
- Posty:3474
- Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36
Taki sposób karmienia jak opisany przez ciebie nie daje efektów do razu. Na objawy rozregulowania układu pokarmowego należy nieco poczekać. To jest proces który trwa.
A teraz? Teraz powinno się właśnie uprościć sposób karmienia, ujednolicić i obserwować. I założe się że lekarz też ci to powiedział
A teraz? Teraz powinno się właśnie uprościć sposób karmienia, ujednolicić i obserwować. I założe się że lekarz też ci to powiedział
Ryż, marchewka i np: indyk powinny doprowadzić przewód pokarmowy do przyzwoitego stanu. Na razie powstrzymałabym się przed dawaniem czegokolwiek innego do jedzenia. Jeżeli po 3 dniach nie będzie widać znacznej poprawy to trzeba szukać przyczyny luźnych kup. Może lamblie.... trzeba by zrobić badanie kału w dobrym laboratorium, może trzustka...,po tygodniu bez poprawy ( jeśli nie ma innych objawów) trzeba iść do weta.
Lekarz zalecił suchą karmę, którą jadł do tej pory, ale pies dalej robił na rzadko. dlatego teraz je ryż i mięso gotowane. Zobaczą co jutro się będzie działo z kupą, na tej podstawie podejmę decyzję czy idziemy do naszej wetki czy nieisabelle30 pisze:Taki sposób karmienia jak opisany przez ciebie nie daje efektów do razu. Na objawy rozregulowania układu pokarmowego należy nieco poczekać. To jest proces który trwa.
A teraz? Teraz powinno się właśnie uprościć sposób karmienia, ujednolicić i obserwować. I założe się że lekarz też ci to powiedział
-
- Posty:3474
- Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36
Może być tak że po prostu ta jedna konkretna sucha karma szkodzi...
jadł tą acanę light od dłuższego czasu, któryś worek z kolei. Ja wiem, że to moja wina bo problemy zaczęły się od tych nieszczęsnych surowych warzyw. teraz martwi mnie to, że od dwóch tygodni nie możemy wyregulować tej kupy. zobaczę co będzie dziś wieczorem i jutro z kupami. Generalnie dbam o mojego psa, staram się dobrze nim opiekować, martwię się o jego zdrowie teraz.isabelle30 pisze:Może być tak że po prostu ta jedna konkretna sucha karma szkodzi...
-
- Posty:3474
- Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36
Nie można do niczego podchodzić w sposób "tyle czasu nie szkodziło" bo oczywiście tyle czasu nie było efektów tego szkodzenia a teraz się pojawiły. Może tak być prawda?
Zmień karmę ! Moja psinka kiedyś była na Acanie i miałam sytuację , że w worku oryginalnym zamkniętym była jakaś inna karma , inny kształt granulek i inny zapach . Pies zjadł , ale po chwili zwymiotował . Reklamowałam i rzeczywiście była pomyłka . Już dawno zrezygnowałam z Acany , bo bardzo się popsuła ! Tego samego zdania jest weterynarz , który mi ją polecał i był jej dużym zwolennikiem . Jest dużo dobrych karm i trzeba znaleźć , taką która jest dla psów z wrażliwym przewodem pokarmowym i skłonnościami do biegunek.
ja zrobiłbym tak. Wróciłbym do starej karmy, podał preparat stabilizujacy florę bakteryjną np. Bioprotect przez 5-10 dni 2 x 1 kaps. Podałeś psu warzywa zawierające dużo fruktoży ( dwucukru łatwo fermentującego ) - z tym wiąże sie zmiana mikroflory przewodu pokarmowego . Wykonałbym automatycznie badanie kału. Jeśli tydzien takiej kuracji nie przyniesie efektu trzeba zdecydowanie szukać przyczyny.
Nic tak nie reguluje żołądka psiego jak żwacze wołowe. Jeśli nei był przyzwyczajony do surowego to kup mu suszone, w każdym zklepie zoo. Paczka miesięczna za ok.20zł
warunek , że są dobrze przechowywane i nie rozwinęła się w nich flora gnilna lub pleśnie, a niestety to się zdarza.
To może ja się podepnę do tematu.
od miesiąca mój pies ma luźną kupę. Jest to 10 letni "husky". W sierpniu stwierdzono u niego cysty na prostacie i jej powiększenie- przez 3 tygodnie przyjmował antybiotyk, pod koniec sierpnia został wykastrowany. Od roku jest na karmie Butcher's. Wiem, że to średnia karma, ale jako jedna z nielicznych mu smakuje, a jest naprawdę wybrednym psem.
Po kastracji teściowa chcąc mu "dogodzić", gdy mnie nie było, zaczęła gotować mu mięso z marchewką i mieszać to z karmą. I od września zaczęła się nasza przygoda z kupą. Luźna, śmierdząca, czasami jakby gazowana, dwa razy biegunka. Zdarzają się kupy trochę uformowane, ale to jedna na 10...
przed kastracją miał zrobione badanie krwi, wszystko w normie oprócz MCHC ( za niskie) i leukocytów (za wysokie), ale to podobno było wynikiem obecności krwi w moczu.
Razem z luźną kupą pojawiły się białe kropki w kale. Pies został odrobaczony, badanie kału nie wykazało pasozytów. Zrobiliśmy test TLI- wszystko w normie... Dostał również steryd sprawdzający czy nie jest chory na IBD- nie pomogło, kupy nadal beznadziejne. Apetyt bardzo dobry, po kastracji przytył prawie 3kg, pragnienie normalne, humor dopisuje (oprócz pierwszego dnia po sterydzie). I nie wiemy co dalej badać i robić... Zmiana karmy? tylko na jaką...
od miesiąca mój pies ma luźną kupę. Jest to 10 letni "husky". W sierpniu stwierdzono u niego cysty na prostacie i jej powiększenie- przez 3 tygodnie przyjmował antybiotyk, pod koniec sierpnia został wykastrowany. Od roku jest na karmie Butcher's. Wiem, że to średnia karma, ale jako jedna z nielicznych mu smakuje, a jest naprawdę wybrednym psem.
Po kastracji teściowa chcąc mu "dogodzić", gdy mnie nie było, zaczęła gotować mu mięso z marchewką i mieszać to z karmą. I od września zaczęła się nasza przygoda z kupą. Luźna, śmierdząca, czasami jakby gazowana, dwa razy biegunka. Zdarzają się kupy trochę uformowane, ale to jedna na 10...
przed kastracją miał zrobione badanie krwi, wszystko w normie oprócz MCHC ( za niskie) i leukocytów (za wysokie), ale to podobno było wynikiem obecności krwi w moczu.
Razem z luźną kupą pojawiły się białe kropki w kale. Pies został odrobaczony, badanie kału nie wykazało pasozytów. Zrobiliśmy test TLI- wszystko w normie... Dostał również steryd sprawdzający czy nie jest chory na IBD- nie pomogło, kupy nadal beznadziejne. Apetyt bardzo dobry, po kastracji przytył prawie 3kg, pragnienie normalne, humor dopisuje (oprócz pierwszego dnia po sterydzie). I nie wiemy co dalej badać i robić... Zmiana karmy? tylko na jaką...