Różowa skóra na tylnych łapach u psa.

Dyskusje o chorobach, ich leczeniu, oraz profilaktyce.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

malysmok
Posty:5
Rejestracja:30 października 2009, 13:02

30 października 2009, 13:40

Witam , moj prawie 3 letni pies mieszaniec Husky ma dziwny kolor skóry miedzy palcami tylnych łap. skóra jest tam różowa. pies zachowuje się normalnie nie liże lap ani też nie gryzie się, zupełnie go one nie interesują.
Nie wiem co moze być tego przyczyną, byłem z nim u weterynarza oczywiście, pani obejrzała łapy od spodu , coś tam powiedziała i dała mi hexoderm(do przewywania) oraz imaverol do wcierania.
po każdym spacerze wycieram mu też łapy. stosuję go od 8 dni ale nie stwierdziłem żeby było ani gorzej ani lepiej(chyba).

Dodam że tydzień wczesniej przed wizyta u drugiego weterynarza pieska mi użądliła osa , po czym mocno spuchł, a na własnie tylnych łapach pojawiły się sączące rany tuż przy dużym palcu( tak nagle), pies dostał zastrzyk, po obejrzeniu lap pani stwierdziła że to ropne zapalenie skóry, przepisała mi . pimafucort, amoksilkav, i ceritine.. podawałem psu przez tydzień lekarstwa, natomiast pimafucortem smarowałem te miejsca na łapach tylko raz dzienie przez 3 dni.
szybko się to zagoiło zostały tylko zaróżowione miejsca tam gdzie były te ranki.

po tygodniu pojechałem własnie na kontrole z tymi łapami , aczkolwiek była inna własnie pani doktor i ona mi dała hexoderm i imaverol.. po obejrzeniu tychże lap.

zrobiłem kilka zdjęc może ktoś miał podobny przypadek lub Pan Jarek może mi wyjaśnić pokrótce jak mam zadziałać.. czy to nużeniec , grzybica atopia malasezja..czy sam już nie wiem.:(

http://img94.imageshack.us/i/dsc01043o.jpg/

http://img177.imageshack.us/i/dsc01048c.jpg/
to zdjęcie zrobiłem w słoneczny dzien na spacerze


http://img28.imageshack.us/i/dsc01045jc.jpg/
pianistka
Posty:1120
Rejestracja:30 listopada 2005, 09:17

31 października 2009, 10:50

Jeżeli była rana mogła wystąpić miejscowa depigmentacja - albo ustąpi albo tak już sobie będzie.
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty:13054
Rejestracja:29 września 2004, 14:43
Kontakt:

01 listopada 2009, 16:45

przeglądnąłem te zdjęcia i nie widzę tam nic nieprawidłowego. Ta skóra wygląda na zupełnie normalnie.
malysmok
Posty:5
Rejestracja:30 października 2009, 13:02

03 listopada 2009, 19:39

DZiekuję,

Panie Jarku właśnie w świetle dziennym czy też do słońca wygląda to inaczej niż w świetle sztucznym , "do żarówki skóra jest mocno rózowa"

Moje pytania, czy jest sens stosować ten imaverol i zasypywać to zasypką alantan plus tak jak mi powiedziała pani weterynarz.. ( dodam że nie dowiedziałem się od niej co dokładnie stwierdziła) a oglądała łapy też w sztucznym świetle.

Czy ten imaverol można stosować przez długi czas?? i jak często..
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty:13054
Rejestracja:29 września 2004, 14:43
Kontakt:

03 listopada 2009, 22:16

nie chciałbym Pni źle doradzić, proszę wybaczyć na podstawie zdjęć skóra nie jest do leczenia, trzeba raczej posiłkować się tym co stwierdził lekarz, bo ja nie mam pełnego wglądu w tą skórę. Sam imaverol jest lekiem grzybobójczym.
ewela75
Posty:23
Rejestracja:25 lipca 2007, 22:10
Lokalizacja:mazowieckie

21 listopada 2009, 20:04

mój pies prawie pół roku cierpiał na zapalenia skóry na opuszkach i w przestrzeniach między łapami. wet poza maścią nic mu nie przepisał, a poczatkowo jak zrobił mu sie ropien na przedniej łapce, to chciał to kroić pod narkozą, twierdząc, że od spodniej strony łapy coś mu się wbiło i musi przeciać i oczyścić to miejsce.... nie pozwoliłam i całe szczęście. psu przeszło, moczyłam, smarowałam maścią, wycierałam do sucha. ostatnie dwie rany nawracały, zwłaszcza że było mokro na dworzu, ale teraz jest prawie dobrze. ale... na łapach bokser mój ma takie zaróżowienie jak twój psiak, a wcześniej tego nie miał. niestety wet powiedział, że najwazniejsze zaleczyć rany, żeby nie krwawiły i nie sączyły sie, że będzie to nawracało, że psiak nie może chodzić po podmokłych łakach, kąpać się w wodzie stojącej. spróbuj też maści kosmetycznej dr Lucy do łap. mój wet oglądając łapy zaróżowione, też powiedział, że wszystko jest dobrze.
malysmok
Posty:5
Rejestracja:30 października 2009, 13:02

13 grudnia 2009, 11:11

Dzięki za odezwę..
Wiesz mój pies to mieszaniec husky, a ja mieszkam na wsi niestety on musi się wybiegać wiec zabieram go do lasu, lub własnie na łąkę, wprawdzie nie jest to teren podmokły i nie stoi tam woda, jedynie w mokre dni resztki suchych traw troszkę moczą ale nic na to nie poradzę....

Co do łap to od spodu łapy w przestrzeniach miedzy palcowych nic niepokojącego nie zauważyłem, jedynie w bardzo newralgicznych miejscach miedzy zewnętrznymi paluchami gdzie jest mocne zwarcie, skora jest po spacerach lekko zaczerwieniona( pies spuszczony biega jak dzikus) w domu jej kolor wraca do jasno rózowego.
Powiem Ci ze nie było tam naszczescie nigdy zadnych ran ani nie krwawiło czy tez nie saczyla się ropa. odpukac:)

teraz poprostu kiedy pies ma mokre lapy w mokre dni, po spacerze wycieram mu recznikiem jak tylko daje rade najlepiej, lub jak sa oblocone myje w slabym roztworze nadmanganianu potasu...
A wieczorem przestrzenie miedzy palcowe przecieram roztworem MANUSANU..a co kilka dni jak ma juz suche łapy zasypuje mu zasypką proftin-g (profilaktycznie przeciwgrzybicza zasypka),

Spróbuję tej maści o której piszesz..
Aha Pies dodatkowo dostaje Biotyne+Cynk i beta karoten...
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 21 gości