Moja sunia 4 miesięczna ma objawy nużycy.Skierowana na zeskrobiny, ktorych wynik jest ujemny.Z jednej strony radość ze to nie pasożyt z drugiej brak pomysłu co to może być.Łyse placki najpierw na nosie potem przy wąsach, kolejne na brodzie i dziś nowy "nabytek"odkryty na łapie.
Będę wdzięczna za każdą sugestię.
Skoro nie nużyca to co? SOS
apropo nuzycy z tego co ja sie dowiedziałam na temat nuzycy to dopiero po 9 zeskrobinach masz 100% pewnosci że to nie ta choroba w jednych zeskrobinach może tego nie być. Ja mam 3 miesiecznego buldożka francuskiego pojawiły się u niego takie nałe plamki jakby strupki na brzuszku i na łapkach lekarka przepisała mi taki proszek który sie rozpusza z wodą mocno smierdzacy i smaruje sie miejsca chorobowo zmienne, szcerze mówiac pomaga strupki prawie juz zeszły!
jak chcesz dowiem sie jak nazywa sie ten lek może to pomoze
bede dzis na wizycie u weta
Pozdrawiam,
jak chcesz dowiem sie jak nazywa sie ten lek może to pomoze
bede dzis na wizycie u weta
Pozdrawiam,
dokładnie grzybek też daje takie objawy.
Dziś właśnie otrzymałam wyniki badań mojej suni i wyszło, że jednak jest chora na grzybicę skóry. To chyba lepiej niż nużyca, choć "grzybek" też wcale nie jest tym, co mnie cieszy.No, ale przynajmnie już wiem co jest grane.Na dzień dzisiejszy nie mam pojęcia jak groźna jest ta choroba, czy jest w 100% uleczalna, czy istnieje możliwość zarażenia człowieka itp.
Będę wdzięczna za wszelkie informacje na ten temat.
Dziękuję i pozdrawiam
Będę wdzięczna za wszelkie informacje na ten temat.
Dziękuję i pozdrawiam
napisz nazwę grzybka. W większości wypadków wyleczalna w 100 % w większości przypadków można się zarazić.
no i widzisz grzybek super ( może zaatakować ludzi) a lek bardzo skuteczny.