Szczepienia jak to w końcu jest?

Dyskusje o chorobach, ich leczeniu, oraz profilaktyce.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

she1
Posty:94
Rejestracja:01 stycznia 2011, 13:09

01 stycznia 2011, 13:46

Witam,
naczytałam się i nasłuchałam wielu opinii o tym, że szczepienia na choroby zakaźne u psów (nosówka,parwowiroza...) można wykonywać co 2-3 lata z tego względu, że mają taki okres działania. Nie ma koniecnzości powtarzania szczepień co roku u psów które jako szczeniaki przeszły komplet szczepień... przyznam, ze się gubię i nie wiem jak to jest? Oczywiście wścieklizna obowiązkowo co rok bo tego wymaga prawo ale zdania też są podzielone.
Awatar użytkownika
kamila lakusiowa
Posty:485
Rejestracja:18 września 2008, 19:51
Lokalizacja:Białystok

01 stycznia 2011, 14:09

To powinno być tak:

w wieku szczenięcym 3 szczepienia
kolejne po skończeniu roku
a następne co dwa lata

:)
she1
Posty:94
Rejestracja:01 stycznia 2011, 13:09

01 stycznia 2011, 16:33

Kamila dzięki ;) własnie słysze różne opinie na ten temat i człowiek się gubi. Przez 13 lat co roku szczepiłam psa teraz w takim układzie tylko wścieklizna :)
Awatar użytkownika
kamila lakusiowa
Posty:485
Rejestracja:18 września 2008, 19:51
Lokalizacja:Białystok

01 stycznia 2011, 16:35

Bo jeśli pies na początku został dobrze zaszczepiony to później co dwa lata bo taka jest ważność szczepionki.



Tak prawdę mówiąć szczepionka na wściekliznę też działa dwa lata ale są przepisy.
she1
Posty:94
Rejestracja:01 stycznia 2011, 13:09

01 stycznia 2011, 16:42

dzięki jeszcze raz :)

no własnie ze względu na przepisy będę szczepić co rok. Zawsze podawałam jendoczesnie wścieklizne i wirusówki- bo pies nie miał skutków ubocznych ale tez wyczytałam, że tak się nie powinno robić.... ot co lekarz to inna opinia.
Awatar użytkownika
kamila lakusiowa
Posty:485
Rejestracja:18 września 2008, 19:51
Lokalizacja:Białystok

02 stycznia 2011, 16:05

Z łączeniem to zależy od szczepionki.
Awatar użytkownika
Robert A.
Posty:4455
Rejestracja:27 czerwca 2007, 11:31
Lokalizacja:Warszawa

03 stycznia 2011, 09:13

Jako ciekawostkę podam,że w USA coraz częściej szczepienia przeciw wściekliżnie robione są 1 raz na 8- 10lat.!!!
Awatar użytkownika
kamila lakusiowa
Posty:485
Rejestracja:18 września 2008, 19:51
Lokalizacja:Białystok

03 stycznia 2011, 17:07

No właśnie. Tylko u nas jest co roku.
she1
Posty:94
Rejestracja:01 stycznia 2011, 13:09

03 stycznia 2011, 19:18

kamila lakusiowa pisze:Z łączeniem to zależy od szczepionki.
tzn? bo u mnie zawsze były dwa zastrzyki :D
she1
Posty:94
Rejestracja:01 stycznia 2011, 13:09

03 stycznia 2011, 19:19

Robert A. pisze:Jako ciekawostkę podam,że w USA coraz częściej szczepienia przeciw wściekliżnie robione są 1 raz na 8- 10lat.!!!
nie ukrywam, że jestem zdania że im żadziej podawane szczepienie tym lepiej. Nie jest to obojętne na organizm psa jest szereg skutków ubocznych poza tym podobnie jest z ludźmi... no cóż producenci szczepionek mają pełne kieszenie :twisted:
BigKris
Posty:67
Rejestracja:29 listopada 2009, 20:06

03 stycznia 2011, 20:42

kamila lakusiowa pisze:Bo jeśli pies na początku został dobrze zaszczepiony to później co dwa lata bo taka jest ważność szczepionki.

Tak prawdę mówiąć szczepionka na wściekliznę też działa dwa lata ale są przepisy.
No nie można zgodzić się z twierdzeniem, że taka jest ważność szczepienia, bo to określa jej producent i warto by było przeczytać ulotkę, gdzie producenci jasno i wyraźnie określają termin szczepień. Fakt faktem zdania i opinie uczonych tego świata są podzielone. Opierają się na przeprowadzanych szczepieniach a następnie okresowych badaniach poziomu przeciwciał jako skuteczności wytworzonej odporności u psów. Proszę mi uwierzyć, ale światowe sławy w zakresie immunologii nie mają jednakowego stanowiska i dużo jednak zależy od preferencji lekarzy praktyków. Za to w kilku przeczytanych przeze mnie fachowych artykułach powtarza się stwierdzenie, że mimo istniejącego ryzyka szczepień to korzyści z ich stosowania są znacząco większe.

PS. Do She1 Wierze, że twój pies po tylu latach skrupulatnej profilaktyki wytworzył odpowiedni poziom odporności i licho go już nie weźmie:) Porozmawiaj ze swoim lekarze powiedz mu o swoich pytaniach a na pewno cie odpowie i razem podejmiecie te decyzje.
she1
Posty:94
Rejestracja:01 stycznia 2011, 13:09

04 stycznia 2011, 12:40

na pewno będe rozmawiać z wetem w tej sprawie :) ale szczepienia mam dopiero w lecie :D jeżeli bym go nie zaszczepiła a okazałoby się, że pies zszedłby na nosówkę to nigdy bym sobie tego nie darowała dlatego na pewno decyzję podejmę po konsultacji i przemyśleniu :) jednak byłam ciekawa jak to na prawde z tym jest bo jeśli odpornośc się utrzymuje długo to bez sensu szczepić co rok - ale co wet to inna opinia i bądź tu mądry :D
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty:13055
Rejestracja:29 września 2004, 14:43
Kontakt:

05 stycznia 2011, 01:03

przeczytałem cały temat i powiem Wam , że w tej dziedzinie jest istny mętlik. Oficjalnie nie ma szczepionki u nas na rynku , na którą producent dawałby gwarancje ponad rok ( wiadomo, że chodzi o kasę ). Ale jeśli pies zachoruje to leczenie jest bardzo drogie. Koszt szcepionki jest przy tym śmieszny. Na podstawie tylu tysięcy psów zaszczepionyc przez te lata nie dopatrzyłem się skutków ubocznych poza zanikiem częstotliwości chorób zakaźnych. Co innego u kotów , tam są dyskusyjne powikłania hiper immunizacji .
Awatar użytkownika
Robert A.
Posty:4455
Rejestracja:27 czerwca 2007, 11:31
Lokalizacja:Warszawa

05 stycznia 2011, 14:23

OD razu jaśniej się w głowach zrobiło.
she1
Posty:94
Rejestracja:01 stycznia 2011, 13:09

05 stycznia 2011, 14:46

Panie doktorze a jak jest z łączeniem szczepień? Zawsze psa szczepiłam jednocześnie na wściekliznę szczepionką Rabsin R a wirusówki Vanguard Plus 7 obie tego samego dnia czy takie łączenie jest niebezpieczne? Czy trzeba odczekac między jednym a drugim szczepieniem jakiś czas?
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 100 gości