Witam, gdzies 2 lata temu moj pies (wtedy lat 5)pewnego dnia ..przestal? jak by to napisac chodzic/czuc na tylne lapy, poprostu usiadl i nic nie robil, nie reagowal jak go wolalismy, nie chcial pic ani jesc, u weterynarza dostal 3 zastrzyki i przeszlo mu az do dzis. Dzis pies znow dal do zrozumienia ze ma problemy z tylnimi lapami, w miedzyczasie od tamtych zastrzykow doszlo tez pare innych problemow, tzn : w lutym tego roku, praktycznie w ciagu 2 miesiecy strasznie utyl(ponad 9-10kg), weterynarz powiedzial ze to woda ktora zatrzymala sie w organizmie(ma on strasznie duzy brzuch) do tego doszla chora watroba oraz nerki. Weterynarz przepisal mu rowniez tabletki ktore mialy pomoc mu z sercem oraz cos z ta woda w organizmie. Do tego pies od wczoraj strasznie dziwnie sie zachowuje, caly czas siedzi przy misce i czeka na wode, napije sie i odrazu sika tak jak by nie trzymal moczu, strasznie szybko oddycha i non-stop sapie.Pare godzin temu tylne lapy daly we znaki i juz nie wiem co robic. Pojde oczywiscie do weterynarza lecz jestem ciekaw czy ktos mial podobny przypadek. Ponad 2 lata byl spokoj, brzuch ma duzy juz pol roku( po wizycie w lutym i zazywaniu tabletek troche mu brzuch zmalal).Podejrzewam ze lapy tym razem moga wysiasc przez ten brzuch, co robic? Martwie sie ze jest mu ciezko i go teraz boli, chcial bym podac mu jakis lek, rozkruszyc i nawet dodac do picia cos co by troche stlamsilo bol.
PS: rasa psa to jamnik(7 letni)
Tylne lapy u jamnika.
-
- Posty:3475
- Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36
a czy oprócz rzucania diagnozy na wejściu wet popełnił jakąś diagnostykę?
Tak na ten przykład rtg tych łap wtedy?
albo chocby badanie krwi... biochemia, nadnercza?
Tak na ten przykład rtg tych łap wtedy?
albo chocby badanie krwi... biochemia, nadnercza?