Zapłodnienie młodej buldożki francuskiej
Czytałam w internecie że buldogi francuskie należy zapładniać przy pierwszej cieczce gdy kanały rodne są jeszcze elestyczne .Jestem przeciwniczką tak wczesnego zapładniania ale może to uchroni suczkę przed casarskim cięciem .Niedługo moja młoda buldożka będzie miała cieczkę dlatego moje pytanie .
Najlepszy okres to wtedy gdy ma już zrobioną hodowlankę.Fanta pisze:Czytałam w internecie że buldogi francuskie należy zapładniać przy pierwszej cieczce gdy kanały rodne są jeszcze elestyczne .Jestem przeciwniczką tak wczesnego zapładniania ale może to uchroni suczkę przed casarskim cięciem .Niedługo moja młoda buldożka będzie miała cieczkę dlatego moje pytanie .
- kamila lakusiowa
- Posty:485
- Rejestracja:18 września 2008, 19:51
- Lokalizacja:Białystok
U małych ras dopuszczalne jest wczesne krycie ze względu na budowe i powinno się kryć przy 1 cieczce
masakra ....co za BREDNIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!kamila lakusiowa pisze:U małych ras dopuszczalne jest wczesne krycie ze względu na budowe i powinno się kryć przy 1 cieczce
Które szczenie w wieku 8 miesięcy ma zrobione uprawnienia HODOWLANE ???????
- kamila lakusiowa
- Posty:485
- Rejestracja:18 września 2008, 19:51
- Lokalizacja:Białystok
Gdy sunia małej rasy ma szczeniaki w młodym wieku ale jest już dojrzała pułciowo to można ją kryć.Pozwala to na normalne pordy w przyszłości. Nie wiem, jak to jest z tą hodowlanką ale wiem, że to dla dobra suni bo podczas młodej ciąży miednica przystosowuje się do porodu i tak zostaje już na całe życie co pomaga uniknąć cesarki. Wiem to od zanej mi hodowczyni.
Kryją młode suki a i tak jest cesarka. Dorabianie ideologii chyba po to by uspokoić nieczyste sumienie.kamila lakusiowa pisze:Gdy sunia małej rasy ma szczeniaki w młodym wieku ale jest już dojrzała pułciowo to można ją kryć.Pozwala to na normalne pordy w przyszłości. Nie wiem, jak to jest z tą hodowlanką ale wiem, że to dla dobra suni bo podczas młodej ciąży miednica przystosowuje się do porodu i tak zostaje już na całe życie co pomaga uniknąć cesarki. Wiem to od zanej mi hodowczyni.
Mimo iż np. związek zgadza się na krycie suk takich ras w tak młodym wieku jestem temu przeciwna. To przecież jeszcze dzieci.
90 % wczesnych porodów czyli po 12 msc życia kończy się no i tak cesarkami a dodatkowo istnieje wyższy stopień ryzyka, ze suka przerwie swój rozwój i dokończy ( o ile dokończy bo znam przypadki że po pierwszym tak wczesnym porodzie nie nadawały się juz do kolejnych) ewentualną hodowlankę na ledwo kwalifikujących ocenach.
Najczęstsze problemy to załamanie sie linii grzbietu (wg. mnie następuje odwapnienie i przeciążenie koścca i stawów jeszcze w rozwoju ) i donoszą mi o niedojrzałości psychicznej (problemy z odchowaniem miotu).
Starsze suki pierworódki (tyczy się to buldożków, mopsów i chihuahua - czyli ras wg. przepisów dopuszczanych wcześniej) jakimś cudem potrafią rodzić naturalnie nawet w wieku 3 lat
I najważniejsze są tu 2 elementy - BUDOWA ANATOMICZNA SUKI oraz KONDYCJA SUKI.
Z tym, że buldożki mają podwyższone ryzyko cesarki , w sumie prawie wpisane w hodowlę ...
Najlepszy moment na pierwszą ciążę to uzyskanie wszystkich ocen kwalifikujących, czas na rozejrzenie się za odpowiednim reproduktorem pod kątem anatomii, psychiki, prowadzonych linii i problemów występujących w liniach suki i ewentualnego ojca, czyli po 18 msc życia (dla mnie wręcz po 24 msc).
Narażanie suki na ciążę bez wkładu w pracę hodowlaną jest natomiast bezsensem i lepiej sobie odpuścić.
Najczęstsze problemy to załamanie sie linii grzbietu (wg. mnie następuje odwapnienie i przeciążenie koścca i stawów jeszcze w rozwoju ) i donoszą mi o niedojrzałości psychicznej (problemy z odchowaniem miotu).
Starsze suki pierworódki (tyczy się to buldożków, mopsów i chihuahua - czyli ras wg. przepisów dopuszczanych wcześniej) jakimś cudem potrafią rodzić naturalnie nawet w wieku 3 lat
I najważniejsze są tu 2 elementy - BUDOWA ANATOMICZNA SUKI oraz KONDYCJA SUKI.
Z tym, że buldożki mają podwyższone ryzyko cesarki , w sumie prawie wpisane w hodowlę ...
Najlepszy moment na pierwszą ciążę to uzyskanie wszystkich ocen kwalifikujących, czas na rozejrzenie się za odpowiednim reproduktorem pod kątem anatomii, psychiki, prowadzonych linii i problemów występujących w liniach suki i ewentualnego ojca, czyli po 18 msc życia (dla mnie wręcz po 24 msc).
Narażanie suki na ciążę bez wkładu w pracę hodowlaną jest natomiast bezsensem i lepiej sobie odpuścić.