Biała plamka
-
- Posty:6
- Rejestracja:27 lutego 2006, 15:52
Witam wszystkich mam pytanko. Od kilku dni jestem szczęśliwym wlaścielem owczarka niemieckeigo. Doris bo tak sie wabi moja suczka ma obecnie 7 tygodni nie posiada rodowodu, ale jej rodzice tak. Kilka dni temu zauważyłem że Doris ma na szyi białą plamkę. Kiedyś gdzieś słyszałem że jak owczarek ma coś białego to znaczy, że nie jest rasowy czy to prawda. Dziękuje za wszelkie odpowiedzi pozdrawiam.
masz racje odmastki białe kiedyś były dyskwalifikowane z hodowli, ale to nie znaczy że sa nierodowodowe, są po rodowodowych rodzicach,ale nie nadą się do hodowli.
-
- Posty:6
- Rejestracja:27 lutego 2006, 15:52
Bardzo Panu dziękuje za szybką odpowiedź. Jednocześnie mam jeszcze jedno pytanie. Co oznacza "nie nadaje się do hodowli". Czy zanczy to ze mój piesek nie jest w 100% rasowy?? I czy teoretycznie dostał by rodowód?? Pozdrawiam
To znaczy, ze pies mialby w metryce wpis niehodowlany i nie bylby dopuszczony do dalszego rozmnazania tzw. pet.jesli chciales psa rasowego to trzeba bylo kupic z rodowodem, a tak czy siak pies rasowcem niejest bo niema metryki na podstawie ktorej wydaje sie rodowod.
-
- Posty:6
- Rejestracja:27 lutego 2006, 15:52
Pastylka dziękuję za odpowiedź. Pewnie się nie znam ale myślałem że pies rasowy nie musi mieć rodowodu żeby był rasowym psem. Myślałem że jak rodzice są rasowi to szczeniaki też ale widać się pomyliłem. Pozdrawiam
Pastylka ma rację - posiadanie rodowodu i pozytywne oceny na wystawach są bardzo ważne (i niezbędne) wtedy, kiedy zamierzasz psa rozmnażać. Pies, który nie przeszedł wymaganych testów psychicznych, badań np. na obecność dysplazji, czy innych schorzeń charakterystycznych dla danej rasy, nie oceniono jego pokroju, nie stwierdzono czy np. jądra są prawidłowo rozwinięte itd. jest z hodowlanego punktu widzenia wielką niewiadomą. Nawet jeżeli pozornie wydaje się być najpiękniejszym i najbardziej rasowym psem.
Jesli niema udokumentowanego pochodzenia niewiesz jakich przodkow ma pies i czy przypadkiem nieoddziedziczyl jaks zlych cech np. dysplazji hodowcy z reguly niedopuszczaja do rozmnazania osobnikow naderpobudliwych i obciazonych wadami genetycznymi.
Niestety - pies rasowy to pies z pochodzeniem, czyli pies ktorego rodzice nie tylko wygladaja ale maja wszystko zgodne z wzorcem rasy na podstawie kwalifikacji a wiec
- wystawy - stwierdzenie eksterieru (eliminacja osobników o slabo zaznaczonych cechach rasy a takze osobników wadliwych i posiadajacych nipozadane cechy wrecz zagrazajace zyciu i zdorwiu ich i potomstwa)
- w wypadku ON-ków wymagane sa tez zdanie testów psychicznych - co jak wiesz jest b.potrzebne aby miec zrónowazonego psa
- OBOWIAZKOWE badania w kierunku czesto wystepujacej w tej rasie dysplazji - brak tych badan ma czesto oplakane konsekwencje postaci chorego psa.
Rodowód oczywiscie nie zagwarantuje , ze kupisz psa na 100 % super, ale bez rodowodu kupuje sie przyslowiowego kota w worku .... bo nie wystarczy, ze dziadkowie mieli uprawnienia ...
Dlatego nawet po "rodowodowych" rodzicach masz tylko psa w typie rasy gdyz nikt kompetentny nie stwierdzil, ze rodzice nadaja sie do rozrodu w rozumieniu wzorca.
Czyli reasumujac - rodzice byli jeszcze rasowi, szczeniaki po nich juz nie bo nie ma podstaw kwalifikujacych pare rodzicielska jako psy rasowe.
Rozmnazanie psow bez kontroli w dalszych pokoleniach wypacza rase, bo do rozrodu sa uzywane czesto osobniki o zlych cechach, chore (bez badan ??? trudno takiego psa nazwac zdrowym).
Inna sprawa - na tekst "rasowy bez papierow" ludzie czesto sprzedaja psy .... zupelnie nie rasowe, numer na tzw. "papier" rodzicow to jeden na najbardziej chwytliwych tesktow sprzedajacych ..... Naprawde nie trudno jest wydrukowac nawet papier "rodowodu" kradnac np. ze strony internetowej hodowli, trzeba zobaczyc ORYGINAL dokumentów i sprawdzic czy papiery sa na pewno tego psa (tatuaz i/lub chip) , hodowle mozna tez sprawdzic w Zwiazku Kynologicznym lub innej organizacji psow rasowych - "bez" nie masz zadnych podstaw ani roszczen.
- wystawy - stwierdzenie eksterieru (eliminacja osobników o slabo zaznaczonych cechach rasy a takze osobników wadliwych i posiadajacych nipozadane cechy wrecz zagrazajace zyciu i zdorwiu ich i potomstwa)
- w wypadku ON-ków wymagane sa tez zdanie testów psychicznych - co jak wiesz jest b.potrzebne aby miec zrónowazonego psa
- OBOWIAZKOWE badania w kierunku czesto wystepujacej w tej rasie dysplazji - brak tych badan ma czesto oplakane konsekwencje postaci chorego psa.
Rodowód oczywiscie nie zagwarantuje , ze kupisz psa na 100 % super, ale bez rodowodu kupuje sie przyslowiowego kota w worku .... bo nie wystarczy, ze dziadkowie mieli uprawnienia ...
Dlatego nawet po "rodowodowych" rodzicach masz tylko psa w typie rasy gdyz nikt kompetentny nie stwierdzil, ze rodzice nadaja sie do rozrodu w rozumieniu wzorca.
Czyli reasumujac - rodzice byli jeszcze rasowi, szczeniaki po nich juz nie bo nie ma podstaw kwalifikujacych pare rodzicielska jako psy rasowe.
Rozmnazanie psow bez kontroli w dalszych pokoleniach wypacza rase, bo do rozrodu sa uzywane czesto osobniki o zlych cechach, chore (bez badan ??? trudno takiego psa nazwac zdrowym).
Inna sprawa - na tekst "rasowy bez papierow" ludzie czesto sprzedaja psy .... zupelnie nie rasowe, numer na tzw. "papier" rodzicow to jeden na najbardziej chwytliwych tesktow sprzedajacych ..... Naprawde nie trudno jest wydrukowac nawet papier "rodowodu" kradnac np. ze strony internetowej hodowli, trzeba zobaczyc ORYGINAL dokumentów i sprawdzic czy papiery sa na pewno tego psa (tatuaz i/lub chip) , hodowle mozna tez sprawdzic w Zwiazku Kynologicznym lub innej organizacji psow rasowych - "bez" nie masz zadnych podstaw ani roszczen.