Witam, pytanie odnośnie postępowania z kotem który jest (prawdopodobnie) po przejsciach.
Kociak ma jakieś 6 miesięcy, wychowywany bez matki, panicznie boi sie kontaktu z czlowiekiem, nie ma mowy o jakimkolwiek głaskaniu bądź zabawie. Jest z nami w domu od soboty , wtedy jadł ostatni posiłek. Jak to zwierzak w nowym domu znalazł sobie swoją kryjówkę w ktorej czuje sie bezpiecznie i ma w niej spokój. Posiadamy także drugiego kota który bez problemu toleruje jego obecność. W tej chwili są na etapie wymiany zapachów i obwąchiwania.
Problem jest taki że nie chce nic jeść ani pić , ma również problem z załatwieniem się do kuwety.
Jakieś wskażówki jak ułatwić mu aklimatyzacje w nowym domu i zachęcenie do zjedzenia czegoś? Dzisiaj minie druga doba jak nic nie je i zdaje sobie sprawę że jeżeli do wieczora nic nie zje to wymagana będzie interwencja weterynarza. Z góry dziękuje za odpowiedzi.
Kot w nowym domu
-
- Posty:10
- Rejestracja:04 września 2023, 13:28
O, to niełatwa sytuacja z tym kociakiem po przejściach. Ale spoko, forum tu jest, żeby pomagać!
No więc, może zacznij od cierpliwości, bo kotki czasem potrzebują trochę czasu, żeby się oswoić. Może póki co nie rób mu na siłę głaskania, ale po prostu siedź obok niego, może z jakimś cichym mruczeniem w tle.
Co do jedzenia, spróbuj mu puścić jakieś przyjemne zapachy, może kocie przysmaki? I daj mu taką swoją przestrzeń, niech się czuje pewnie, bez presji.
Wiem, że sprawa z jedzeniem jest poważna, więc warto byłoby się skonsultować z weterynarzem, ale zanim to zrobisz, może spróbuj mu podać coś lekkiego, może mokrą karmę, albo trochę gotowanego kurczaka.
No i daj znać jak tam idzie!
Pozdrawiam,
No więc, może zacznij od cierpliwości, bo kotki czasem potrzebują trochę czasu, żeby się oswoić. Może póki co nie rób mu na siłę głaskania, ale po prostu siedź obok niego, może z jakimś cichym mruczeniem w tle.
Co do jedzenia, spróbuj mu puścić jakieś przyjemne zapachy, może kocie przysmaki? I daj mu taką swoją przestrzeń, niech się czuje pewnie, bez presji.
Wiem, że sprawa z jedzeniem jest poważna, więc warto byłoby się skonsultować z weterynarzem, ale zanim to zrobisz, może spróbuj mu podać coś lekkiego, może mokrą karmę, albo trochę gotowanego kurczaka.
No i daj znać jak tam idzie!
Pozdrawiam,
Ostatnio zmieniony 09 maja 2024, 12:05 przez CircuitCarpenter, łącznie zmieniany 1 raz.
Dzień dobrym,
Koty, szczególnie po przejściach potrzebują czasu i cierpliwości, aby mogły przyzwyczaić się do nowej sytuacji.
Polecamy aby początkowo jedna osoba pojawiała się w otoczeniu kociaka i stopniowo zdobywała jego zaufanie. Przy karmieniu najlepiej odejść od miejsca, w którym przebywa, aby poczuł się bezpiecznie.
Zawsze warto zasięgnąć także porady u kociego behawiorysty lub nawet lekarza weterynarii.
Pozdrawiamy serdecznie,
Zespół Vet4u
Koty, szczególnie po przejściach potrzebują czasu i cierpliwości, aby mogły przyzwyczaić się do nowej sytuacji.
Polecamy aby początkowo jedna osoba pojawiała się w otoczeniu kociaka i stopniowo zdobywała jego zaufanie. Przy karmieniu najlepiej odejść od miejsca, w którym przebywa, aby poczuł się bezpiecznie.
Zawsze warto zasięgnąć także porady u kociego behawiorysty lub nawet lekarza weterynarii.
Pozdrawiamy serdecznie,
Zespół Vet4u
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości