Nie zostawiaj jedzenia kiedy wychodzisz z domu,
koty ten czas przesypiają i raczej nie jedzą w tym czasie,
za to przychodzą na michę

kiedy tylko wracasz do domu
i wtedy musisz obserwować które i ile je,
myślę że podawaj im jedzenie w tym samym czasie (kilka razy dziennie - nie wiem ile razy karmisz

, bo moje gangreny są głodne za każdym razem kiedy pojawiam się w okolicy kuchni

)
miski w tym samym pomieszczeniu ale w bezpiecznej odległości aby każde z nich mogło w spokoju skonsumować posiłek ,
jeśli będą sobie "zaglądały do michy"

, pozwól, te gangreny sprawdzają czy to drugie nie je przypadkiem czegoś lepszego, byle tylko nie było bitwy

,
mój nelson jest gentelmenem (wagi ponad 8 kg - po zimie

) zawsze przestaje jeść kiedy miśka ( ok 3,5 kg) wsadza pyszczek w jego miskę i czeka aż ona odejdzie

, a syche potrafią jeść w tym samym czasie z jednej miski i jeszcze się przepychają

,
jeśli Tymek zaakceptował miejsce w którym stoją miski Pusi to będą jadły z "jednej",
musisz obserwować i czuwać

,
gratuluję decyzji o zakończeniu izolacji
