Kot przybłęda
Hej ! Potrzebuję pilnie odpowiedzi, moja babcia znalazła małego kota przybłędę. Ma ok 2 miesięcy. Na ogół wygląda na zdrowego. Ma mokry nosek, biega, mruczy. Kiedy sam biega po pokoju to miauczy. Robi twarde bobki. Moja babcia trochę się zna na kotach, bo sama kiedyś miała po 2 koty. Daliśmy mu trochę mleka. Teraz położył się na mnie i próbował spać. Rozciągał tak łapki, jakby się prężył. Nie wiem, czy to samica, czy samiec. Czy moglibyście mi coś doradzić - czym go karmić, albo coś w tym stylu, gdzie go trzymać ? Jak nauczyć go korzystać z kuwety ?
Pilnie to ja proponuję pójść do weta. Kotka trzeba zbadać czy nie ma jakiś chorób dla nas niezauważalnych. Wet powie czy to koteczka czy kocurek. Kotka znalezionego trzeba koniecznie odrobaczyć ew odpchlić (jeżeli ma pchły lub się drapie). I trzeba sie umówić na szczepienia kotka. Również wet powie czym karmić takiego malucha. Są suche i mokre karmy dla takich szkrabów, ale można też jemu gotować. Np mój wet kazał mi codziennie gotować dla mojej małej udko kurczaka (bez przypraw) plus dawać suchą karmę RC Weaning a potem RC Growth. Możesz też wybrać inne ale dobre karmy dla malucha. I nie wolno kotu podawać zwykłego ludzkiego mleka (chyba że sojowe). Są mleczka dla kociaków.
Koniecznie idź do weta z maluchem. Zazwyczaj pierwsza wizyta kosztuje grosze (tym bardziej jak powiesz że masz przygarniętego), ale to różnie bywa. Ja za pierwsze wizyty (chyba z 6 nic nie płaciłam, ani za odrobaczanie ani za obejrzenie zwierzaka, dopiero za szczepienia).
Korzystanie z kuwety do kwestia kilku dni, postaw kuwetę w łazience i wsyp żwirek np drobny zbrylający, pokaż łopatką jak kopać i kociak bardzo szybko załapie. Na początek możesz zanosić malucha zaraz po obudzeniu.
Gdzie trzymać kotka? Najlepiej w domu. Wystarczy jemu koszyczek i miękki polarowy kocyk albo czysty miękki frotowy ręcznik. Kociak lubi ciepło. Prawdopodobnie nie będzie chciał spać sam w pomieszczeniu bo jest mały i czuje się samotny. Możliwe że miauczy jak biega dlatego że szuka mamy, a może jemu coś dolega, dlatego trzeba iść z maluchem do weta. Tu chodzi o jego zdrowie oraz wasze bezpieczeństwo. Zarobaczony kotek łatwo może was zarazić robalami a pchełki też potrafią pokąsać człowieka.
Do zabawy na początek wystarczą kurki z papieru ale takie wielkości nieco mniejszej od piłki ping-pongowej. Unikaj sznurków, nitek (chyba że pilnujesz tego) bo kociak może je zjeść. Chowaj gumki, sznurowadła itd (moja niedawno pożarła gumkę frotkę i napędziła mi sporo strachu). Zabezpiecz kable bo maluch będzie je gryźć. Może też obgryzać tapety, drapać je i inne przedmioty dlatego warto wykombinować jemu coś do drapania. Na pewno wiele przydatnych tematów znajdziesz tutaj na forum.
Pozdrawiam
Koniecznie idź do weta z maluchem. Zazwyczaj pierwsza wizyta kosztuje grosze (tym bardziej jak powiesz że masz przygarniętego), ale to różnie bywa. Ja za pierwsze wizyty (chyba z 6 nic nie płaciłam, ani za odrobaczanie ani za obejrzenie zwierzaka, dopiero za szczepienia).
Korzystanie z kuwety do kwestia kilku dni, postaw kuwetę w łazience i wsyp żwirek np drobny zbrylający, pokaż łopatką jak kopać i kociak bardzo szybko załapie. Na początek możesz zanosić malucha zaraz po obudzeniu.
Gdzie trzymać kotka? Najlepiej w domu. Wystarczy jemu koszyczek i miękki polarowy kocyk albo czysty miękki frotowy ręcznik. Kociak lubi ciepło. Prawdopodobnie nie będzie chciał spać sam w pomieszczeniu bo jest mały i czuje się samotny. Możliwe że miauczy jak biega dlatego że szuka mamy, a może jemu coś dolega, dlatego trzeba iść z maluchem do weta. Tu chodzi o jego zdrowie oraz wasze bezpieczeństwo. Zarobaczony kotek łatwo może was zarazić robalami a pchełki też potrafią pokąsać człowieka.
Do zabawy na początek wystarczą kurki z papieru ale takie wielkości nieco mniejszej od piłki ping-pongowej. Unikaj sznurków, nitek (chyba że pilnujesz tego) bo kociak może je zjeść. Chowaj gumki, sznurowadła itd (moja niedawno pożarła gumkę frotkę i napędziła mi sporo strachu). Zabezpiecz kable bo maluch będzie je gryźć. Może też obgryzać tapety, drapać je i inne przedmioty dlatego warto wykombinować jemu coś do drapania. Na pewno wiele przydatnych tematów znajdziesz tutaj na forum.
Pozdrawiam
- Furia i Afera
- Posty:2561
- Rejestracja:30 czerwca 2009, 10:25
- Lokalizacja:Kraków
i jak tam "przybłęda" ?
Do mnie podrzucili kotka od razu nauczył się korzystać z kuwety, ale inne koty go nie akceptują. Moim zdaniem świnka morska nie przeszkadza w wychowaniu kotka. Sama mam świnkę morską, ale koty bardziej boją się jej niż ona nich
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 90 gości