Kot śmiesznie się bawi :)
Witam Mam prawie 5 m-czną kotkę rasy Maine Coon. Zauważyłam, że ostatnio dosyć śmiesznie zaczęła się ze mną bawić. Powiem nawet, że prawie jak mały piesek. Kiedy klaszcze w ręce to ona ucieka, chowa się i tak śmiesznie mrauczy (no bo nie miauczy) Potem podbiega do mnie, zaczepia i znowu ucieka, gdzieś za fotel czy pod łóżko, zaraz znowu wysunie łepek i trzeba ją ganiać. Więc jestem ciekawa czy koty tak się bawią (bo to mój pierwszy) czy ona jest po prostu taka pokręcona myślałam na początku, że może się boi ale potem jak się po szaleństwach uspokoi to przychodzi do mnie i zachowuje się już "normalnie" Tak wogóle to ona codziennie rano i wieczorem ma swoje zwariowane chwile, biega jak torpeda z pokoju do pokoju gdzie prawie nie wyrabia się na zakrętach , skacze, fika, odbija się od wszystkiego. Czy ktoś ma podobnie? Dziękuję za odpowiedzi
To całkiem normalne. Mój Rudzielec póki był sam, to codziennie mnie katował taką zabawą w chowanego i w berka, rano i wieczorem. Teraz na szczęscie bawią się razem i ja już nie musze sie tak angażowac. Bez wyrzutów sumienia mogę wieczorem np. poczytac ksiażkę
-
- Posty:6
- Rejestracja:27 marca 2010, 19:29
- Lokalizacja:Warszawa - Żoliborz Hotel dla Kotów MALUTKI www.malutki.dl.pl
- Kontakt:
masz zdrowego, wesołego i normalnego kotka.
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 76 gości