Jeszcze raz Frontline
Jak patrze na mojego kota po zastosowaniu Fronlinu to zastanawiam sie czy go aby tym specyfikiem nie podtruwam. Kot wystraszony, osowiały, jakby w łeb(ek) dostał, jak zliże ciutkę preparatu dostaje strasznego ślinotoku. A w kwietniu pomimo Frontlinu i tak załapał 3 kleszcze. Czy aby "lekarstwo nie jest gorsze od choroby'?
preparat na pewno nie powinnien być zlizywany przez zwierzę. Należałoby u tego kota jednocześnie zastanowić się nad zmianą preparatu.
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości