Klesze-frontline- mechaniczene wyrywanie kleszczy

Dyskusje o pielęgnacji kotów.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

misiowa
Posty:66
Rejestracja:23 lutego 2009, 16:08

18 czerwca 2009, 15:39

Po zastosowaniu Fronline mój kocur stale łapie kleszcze. Stosuję wówczas pincete plastykową do wrywania osobników. Po kilkuminutowym wysiłku jakos pozbywam się intruzów. Pytania do dr Orła oraz wszystkich doświadczonych ( pełny szacunek):
1. Po co stosować Fronline skoro koty i tak łapia kleszcze, a po zastosowaniu srodka w przypadku zlizania specyfiku np Fronline bliskie są opuszczenia tego ziemskiego padołu. Co gorsze? Choroba ( potencjalna )czy lekarstwo?
2.Plastikowe urzadzenie do wyciagania kleszczy słabo zaciska. Mam nieodparte wrażenie ,że kazdrazowo intruz przyciskany narzedziem, pierwej wypusci co ma we wnętrzściach, niz podda się nieuchronnej rece sprawiedliwości.Czy jest jakiklowiek sens wyrywania kleszczy pensetą skoro trudno powiedzić czy zaciskamy ją przy głowie insekta, czy też w połowie odwłoku?

Jesteśmy u początku lata. Kleszcze w natarciu. Będę wdzięczna za wszelkie uwagi. Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty:13055
Rejestracja:29 września 2004, 14:43
Kontakt:

21 czerwca 2009, 23:25

nie wiem po co stosujesz frontline u Twoich kotów jak łapią kleszcze. W takim razie on nie działa na Twoim kocie. A jak stosujesz to stosuj tak aby zwierzę go nie zlizało. Co lepsze choroba czy lekarstwo. Zdecydowanie lekarstwo.
co do pęsety to już marudzisz. Stosuję ją codziennie kilka razy i jest rewelacyjna.
Awatar użytkownika
Furia i Afera
Posty:2561
Rejestracja:30 czerwca 2009, 10:25
Lokalizacja:Kraków

02 maja 2010, 16:27

No!!!
I jesteśmy już po wyciąganiu pierwszego KLESZCZA.
Zdecydowanie plastikowe urządzenie do wciągania kleszczy jest godne polecenia!!!
Teraz tylko pozostaje obserwacja miejsca po kleszczu.
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 20 gości