KOt mnie chce podrapac
Mam 4 miesięcznego kotka, to kotek wolno żyjący ale go dokarmiam, problem w tym ze jak go głaszcze to on po pewnym czasie swoja łapka próbuję mnie podrapać w dłonie raz poczułem jego ostre pazurki ale odsunołem szybko dłoń wiec nic mi nie zrobił, i zastanawiam sie czy on jest chory na coś czy on sie tylko tak bawi ze mną, Proszę o jakieś rady
Kotek w tym wieku na pewno chce się bawić, a bawiąc się z innymi kociastymi nie zawsze chowa pazurki. Niektóre koty drapią też wtedy, kiedy mają dość głaskania, a my nie reagujemy na sygnały jakie wysyłają - czyli na przykład nerwowe machanie ogonem. A może mały po prostu trochę się jeszcze boi? To nie jest objaw choroby, ale kiedy go głaszczesz staraj się unikać podrapania, bo taki półdziki kotek może mieć nie tylko bardzo ostre, ale i mocno zabrudzone pazurki. Na pewno też nie jest szczepiony. O infekcję w takich sytuacjach nietrudno .
A moze glaszczesz go w miejscach ktore saa dla niego "prywatne"i nie chce zeby jakis czlowiek je mizial moj kto nie lubi glaskania po brzuch i glowie za to uwielbia po grzbiecie i ogonie i przymilnie odgina sie kiedy sie go glaszcze ?
Może jakąś dobrą kiełbaske trzeba mu dać do zjedzenia
--------------------------------------
haker - łamanie haseł
--------------------------------------
haker - łamanie haseł
-
- Posty:44
- Rejestracja:28 sierpnia 2008, 22:20
To są napewno prywatne miejsca.Ja mam czasami tak samo jak w dobre miejsace mace;uje mruczy jak w złe miauczy ;]
no z tymi miejscami to u mnie tez tak jest.
miziać można ja właściwie wszędzie ale nie w okolicy ogona.
wtedy dostaje takie duże wściekle oczy i miauczy w charakterystyczny sposób. A jak widzi, że nie reaguje to startuje na mnie z pazurami....
ahh ta moja kochana wredota
miziać można ja właściwie wszędzie ale nie w okolicy ogona.
wtedy dostaje takie duże wściekle oczy i miauczy w charakterystyczny sposób. A jak widzi, że nie reaguje to startuje na mnie z pazurami....
ahh ta moja kochana wredota
- Kasia i Maniuś
- Posty:696
- Rejestracja:13 sierpnia 2007, 19:46
- Lokalizacja:Kraków
U Mańka takim miejscem jest brzuch, zaraz ucieka
-
- Posty:44
- Rejestracja:28 sierpnia 2008, 22:20
A mój kocha po brzuchu. JA mam problem bo czasami mnie gryzie z miłości do miziania Da się to jakoś zlikwidować bo juz mam całą rękę pogryzioną A ręki nie mogę odsuwać bo zaraz miauczy aż sie słuchać nie da.
Gdzieś już pisałam, że na oduczenie mojej paskudy gryzienia wystarczył gorzki w smaku balsam do ciała. Od razu dał spokójDot i Banzaj pisze:A mój kocha po brzuchu. JA mam problem bo czasami mnie gryzie z miłości do miziania Da się to jakoś zlikwidować bo juz mam całą rękę pogryzioną A ręki nie mogę odsuwać bo zaraz miauczy aż sie słuchać nie da.
Eee, chwilowo nie jestem w stanie Ci powiedzieć, jak smakuje Ale sądzę, że krem nie wystarczy Ja użyłam naprawdę, naprawdę gorzkiego balsamu kokosowego i skutek momentalny - kociak spróbował dwa, trzy razy i od tamtego czasu nie gryzie.Dot i Banzaj pisze:Nivea do skóry może być?
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości