Witam!!!
Pomozcie mi wybrac, fajna w miare nie droga kuwete zamknieta )
Chodzi zeby byla solidna i sprawdzona... tzn.ze kotek bedzie z niej korzystal a nie bal sie ...
[/list]
kuweta
Przekopiowałam to, co napisałam Ci w dziale "Pielęgnacja":
http://www.krakvet.pl/product_info.php? ... ts_id=8088
Ja (a w zasadzie moja niunia ) używam kuwety jak link powyżej i jesteśmy z niej obie bardzo zadowolone!
Kuweta jest bardzo wygodna, dość duża, tak że kotek ma w niej dużą swobodę ruchów, zaopatrzona jest w filtr węglowy, łopatkę, która sprytnie się chowa w uchwycie - słowem SAAME ZALETY!
Nie jest może najtańsza, ale osobiście bardzo polecam tę właśnie kuwetę!
http://www.krakvet.pl/product_info.php? ... ts_id=8088
Ja (a w zasadzie moja niunia ) używam kuwety jak link powyżej i jesteśmy z niej obie bardzo zadowolone!
Kuweta jest bardzo wygodna, dość duża, tak że kotek ma w niej dużą swobodę ruchów, zaopatrzona jest w filtr węglowy, łopatkę, która sprytnie się chowa w uchwycie - słowem SAAME ZALETY!
Nie jest może najtańsza, ale osobiście bardzo polecam tę właśnie kuwetę!
dzieki wielkie... tez sie zastanawialam nad ta... mam tylko nadzieje ze moj urwis bedzie chcial z niej korzystac... ))
kupiłam taką o połowę tańszą na allegro. :O
i jest bardzo dobra moim zdaniem, ale filtr węglowy tak czy siak niewiele robi.
i jest bardzo dobra moim zdaniem, ale filtr węglowy tak czy siak niewiele robi.
-
- Posty:191
- Rejestracja:04 lipca 2007, 21:40
- Lokalizacja:Kraków
- Kontakt:
Mały kotek raczej jak go nauczysz od początku to nie powiennien się bać ale tak można gdybać- każdy kot ma swój charakter- czy będzie czy będzie się bał z niej korzystać. Ale jak będzie się bał zawsze możesz ściągnąć "góre" i już będzie tzw. kuweta otwarta.... i po sparwie
mój kot jest jakimś cudem, bo mimo że czasem śmierdzi, (ale to wina tego, że źle go karmiłam), to nauczył się korzystać z kuwety zanim jeszcze zdążyłam mu ją zaprezentować. kiedy go przyniosłam do domu, on tylko rozejrzał się po pokoju, zlokalizował miski z jedzeniem, wiklinowy koszyk, wlazł do kuwety, pogrzebał w żwirku i wyszedł. później niczego już nie musiałam mu pokazywać. pełna kultura. \m./
Echobunny, fajnie mieć takiego rezolutnego kociaka tyle,że tu nie chodzi o ogólną umiejętność korzystania z kuwety, ale z kuwety krytej z drzwiczkami.Część kociastych ma opory właśnie przed tym wahadłowymi wejściem.Można je łatwo zdjąć i po kłopocie .
- angelus222
- Posty:36
- Rejestracja:24 lipca 2007, 04:04
- Lokalizacja:Warszawa
Nio moje kotki jak narazie to nie zbyt umieją sie obsługiwać drzwiczkami. Ale mam nadzieje że sie jeszcze nauczą
Ja zmieniłam moim kociakom kuwetę na krytą z drzwiczkami po kilku miesiącach używania odkrytej. Jak przyniosłam nową kuwetę do domu, włożyłam najpierw do niej jednego kociaka, potem drugiego i pozwoliłam, żeby same z kuwety wyszły. One były już dość duże, ale nie miały najmniejszego problemu z korzystaniem z nowej kuwety.
A jeśli chodzi o w ogóle nauczenie się korzystania z kuwetki, moje rudzielce są zwykłymi dachowcami, miały jeszcze siostrę, którą oddaliśmy, a kiedyś miałam też przez chwilę jeszcze innego malutkiego kotka znalezionego na wsi. Mimo tego, że wszystkie 4 koty były wzięte ze wsi, jak tylko każdy z nich zobaczył kuwetkę - od razu wiedział do czego służy i jak się z niej korzysta.
Może to kwestia żwirku, jeśli są jakieś problemy z korzystaniem z kuwety? Ktoś mi kiedyś mówił, że kotki reagują na zapach żwirku i że to on podpowiada im do czego służy kuwetka.
A jeśli chodzi o w ogóle nauczenie się korzystania z kuwetki, moje rudzielce są zwykłymi dachowcami, miały jeszcze siostrę, którą oddaliśmy, a kiedyś miałam też przez chwilę jeszcze innego malutkiego kotka znalezionego na wsi. Mimo tego, że wszystkie 4 koty były wzięte ze wsi, jak tylko każdy z nich zobaczył kuwetkę - od razu wiedział do czego służy i jak się z niej korzysta.
Może to kwestia żwirku, jeśli są jakieś problemy z korzystaniem z kuwety? Ktoś mi kiedyś mówił, że kotki reagują na zapach żwirku i że to on podpowiada im do czego służy kuwetka.
wycieraczki jesli juz to tylko te dobre a i skuteczność różnamari-A pisze:Jeszcze jedno pytanie czy używacie przy kuwecie, nazwijmy to wycieraczki do kocich łapek? Bo moje kotki strasznie roznoszą żwirek a chciałabym temu zaradzić
zawsze coś wyniosą
To lepiej kupić niepylący się piasek, to i mniej roznosić będzie, i wycieraczka będzie zbędna. Jak już kupić to nie kupować - droższa - lepsza. Tylko zobaczyc która na prawde na efekt.
Moje kocię korzystało ze zwykłej otwartej, ale poniewaz wyrósł z niego spory kocur (to Syberyjczyk) należało mu zmienic kuwetę, bo wokół starej było jak po wojnie, wszystko wyrzucone. Mamy najprostsza z drzwiczkami i sie sprawdza - tyle ze wielką Jakiejkolwiek nie kupisz (pewnie juz kupiona) to zapewne bedzie dla kotka ok, szybko sie przyzwyczajają do załatwiania swoich spraw pod daszkiem
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 14 gości