Obcinanie pazurów
- cockermanka
- Posty:169
- Rejestracja:25 stycznia 2007, 10:40
- Lokalizacja:Beskidy
Za długie pazury koniecznie trzeba przyciąć. To jest bezbolesne,ale trzeba uważać,żeby nie skrócić za mocno,bo można trafić na rdzeń i wtedy krawawi dość mocno.
Jeśli kotek jest wychodzący, nie trzeba ( a nawet nie wolno) obcinać mu pazurków. Jeśli jest domowy, pazurki nie maja tyle okazji do ścierania sie i przerastają. Poza tym długie ostre pazurki moga zostawiać rysy na meblach, a podczas "ostrzenia" ich przez kota niszczą tapicerowane meble...
-
- Posty:5
- Rejestracja:09 czerwca 2013, 10:41
Wychodzące zwierzaki ścierają na betonie. Gdy pytałam kiedyś weterynarza to powiedział, że nie muszę niewychodzącemu kotu obcinać od warunkiem że przyniosę kilka kostek brukowych do domu i kot będzie na nich ścierał.
beata6507 pisze:Czy obcinanie pazurów jest konieczne? Znalazłam sunie na śmietniku i przygarnęłam ją,ma strasznie długie pazury.Kiedyś widziałam jak lekarz to robił i psu leciała później krew. Czy to normalne i czy może być bolesne dla psa?
naszemu pieszczochowi pani wet ostatnio przycinała w tylych łapach te od wewnątrz co tak wyżej są (nie wiem jak się nazywa fachowo określenie tych szponów ) śmiała się że ma jak orzeł hehe tylko hmm.. przycięcie przez weta tak żeby leciała krew?
-
- Posty:23
- Rejestracja:04 lipca 2013, 14:16
- Lokalizacja:Głogów, Wrocław
Beata napisała, 'znalazłam sunie' - czyli pewnie chodzi jej o psa/suczkę a nie o kotkę.
Ja robi e dokładnie tak samo.madalunka pisze:ja czekam aż Lola zaśnie i staram się chociaż po jednym pazurku obcinać bo to szatan wcielony przy obcinaniu...afera potworna!
Jak kotu obcinanie pazurów kojarzy się z męką piekielną to nie ma się co dziwić że kot tego nienawidzi.
Proponuje (choć tak powinna się uczyć od małego a teraz to będzie kosztowało dużo więcej prac aby go przekonać) wziąć jakieś ulubione smaczki i po każdym obciętym pazurku dawać po kawałku chwaląc kota - stopniowo coraz więcej pazurków na raz i nagroda... jak się kot przyzwyczai że to nie takie straszne i będzie mu się to kojarzyć czymś miłym przestanie się szarpać i drapać.
Proponuje (choć tak powinna się uczyć od małego a teraz to będzie kosztowało dużo więcej prac aby go przekonać) wziąć jakieś ulubione smaczki i po każdym obciętym pazurku dawać po kawałku chwaląc kota - stopniowo coraz więcej pazurków na raz i nagroda... jak się kot przyzwyczai że to nie takie straszne i będzie mu się to kojarzyć czymś miłym przestanie się szarpać i drapać.
Moze to glupie pytanie, ale moze ktos mi podpowiedziec, jak czesto powinno sie obcinac kotu pazurki?
Obawiam sie ze obciecie ich u mojej kotki nie pojdzie latwo... taka jest niedotykalska!!! Mysle ze obcinanie podczas snu chociaz po jednym to moze byc jakis sposob. Tylko nie wiem jak czesto to powinno sie robic??
Obawiam sie ze obciecie ich u mojej kotki nie pojdzie latwo... taka jest niedotykalska!!! Mysle ze obcinanie podczas snu chociaz po jednym to moze byc jakis sposob. Tylko nie wiem jak czesto to powinno sie robic??
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości