Niestety, takie teksty widać w różnych pseudo naukowych piśmidełkach i arykułach -(
To że jednemu nie zaszkodzi nie znaczy że drugiemu nie zaszkodzi !!!
Alergia u dziecka, a czoronożny przyjaciel.
Temat trochę zakurzony ale może ktoś zajrzy -ciekawy...
Mój syn miał przeprowadzone testy...w skrócie : największym alergentem okazał się się pies. Moje ogromne zdziwienie ponieważ posiadamy psa i to z dość obfitą szatą i podszerstkiem, a przy nim zero reakcji uczuleniowych!!!
Mądra Pani doktor wytłumaczyła, że "nasz pies " działa jak neutralizator lub odczulacz...i tak faktycznie jest!!!
Nie wierzę więc w tłumaczenia że psa należy się pozbyć bo uczula dziecko...to najprostsze "rozwiązanie problemu"
Mój syn miał przeprowadzone testy...w skrócie : największym alergentem okazał się się pies. Moje ogromne zdziwienie ponieważ posiadamy psa i to z dość obfitą szatą i podszerstkiem, a przy nim zero reakcji uczuleniowych!!!
Mądra Pani doktor wytłumaczyła, że "nasz pies " działa jak neutralizator lub odczulacz...i tak faktycznie jest!!!
Nie wierzę więc w tłumaczenia że psa należy się pozbyć bo uczula dziecko...to najprostsze "rozwiązanie problemu"
-
- Posty:3474
- Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36
Jakie dokładnie testy miało robione dziecko? skórne czy z krwi? I w jakim wieku jest dziecko? Oraz jaki alergen został sprawdzony? (sierść, naskórek, ślina?)
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości