Wiadomym jest fakt iż psy mają wokół odbytu gruczoły, które produkują specyficznie pachnacą wydzielinę ułatwiajacą wydzielanie kału. Mój psiak raz mnie uraczył własnie takim zapachem i postanowiłam udać się z tym problemem do zaprzyjaźnionej pani wet. Dowiedziałam się, że u mojego psa dochodzi do zaczopowania się tegoz gruczołu i ze to sie zdarza wielu osobnikom i że jedynym ratunkiem dla mojego nosa jest regularne opróznianie tego gruczołu. czy mogę to robić sama (mojej pani wet. wymówiono lokal i strasznie daleko mam teraz do niej), czy pies odczuwa przy tym ból?? a może są jeszcze jakieś inne sposoby rozwiazania tej "śmierdzącej" sprawy??
Ja robie to sama. Nie sadze, zeby "zabieg" byl bolesny - w przeciwnym wypadku moj pies - histeryk - nie stalby spokojnie
Nie znam innego sposobu niz oproznianie gruczolow, jezeli pies sobie z tym sam nie radzi.