Czy kroliki urzadzaja sobie "glodowke"?

Porady dotyczące żywienia i pielęgnacji pozostałych zwierzaków (m.in. papugi, chomiki, świnki morskie, kanarki itp...)

Moderatorzy:Robert A., Jarek

Awatar użytkownika
Katia80
Posty:35
Rejestracja:19 maja 2006, 18:39
Lokalizacja:Lublin

09 maja 2007, 15:46

Koty - wiadomo - tak. Raz na jakis czas moga sobie urzadzac oczyszczające "glodowki".
Ale króliki?
Króliczka "kundelkowa" mojej Siostry już dwa razy w tym roku miala takie 2-3-dniowe "okresy, ze ledwo co skubnela sianka, a jej ulubione przysmaki lezaly obok niej nietkniete. Potem wszystko wracalo do normy, czyli do "wielkiego zarcia" :wink:
Co moze byc przyczyna takich "glodowek"?
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty:13054
Rejestracja:29 września 2004, 14:43
Kontakt:

15 maja 2007, 21:49

raczej jest to niedopuszczalne gdyzoń je non stop. Nie ma godziny aby czegoś nie wsunął. Śpiąc też je.
Awatar użytkownika
Katia80
Posty:35
Rejestracja:19 maja 2006, 18:39
Lokalizacja:Lublin

16 maja 2007, 18:38

Dziękuję za odpowiedź Panie Doktorze. My (tzn. przede wszystkim moja Siostra) dopiero "uczymy się" królików. Ostatnio np. przeraziło Gośkę to, że Akasha wyskubywała sobie sierść z łapki. Potem doczytała, że królice w czasie rui w ten sposób zbierają "materiały budowlane" na gniazdo. Tak w ogóle to poważnie zastanawiamy się nad jej sterylizacją. Ciekawe, czy ktoś w Lublinie tego by się podjął? Czy to jest łatwy zabieg? Już kiedyś pisał mi Pan, że u Was przeprowadza się nawet sterylizacje takich maleństw jak myszki i chomiki...

A z jedzeniem się unormowało. I znowu Akasha je w tempie takim, że nie można nadążyć z dostarczaniem jej wciąż nowych smakołyków. A teraz zaczyna się sezon na "gryzoniowe" smakołyki, np. liście mlecza...
Kasia_FFelis
Posty:1
Rejestracja:31 maja 2006, 12:28
Lokalizacja:Lublin

18 maja 2007, 11:25

Katia, nasz wetka Anetka z powodzeniem ciacha różne maleństwa.
Tylko kosztaniczek sie boi bo zbyt delikatne...
Awatar użytkownika
Katia80
Posty:35
Rejestracja:19 maja 2006, 18:39
Lokalizacja:Lublin

19 maja 2007, 14:37

Oj, wiesz co Kasia? Chyba się faktycznie poważniej nad tym zastanowię... bo żal mi Akashy powiem szczerze. Ruja w jej przypadku to nic dobrego.
Nastepnym razem Anetę zapytam.
amnestria

19 maja 2007, 21:14

raczej jest to niedopuszczalne gdyzoń je non stop
Z całym szacunkiem, ale królik to nie gryzoń tylko zajęczak. Mam nadzieje, że to było przejęzyczenie :wink:
Awatar użytkownika
Katia80
Posty:35
Rejestracja:19 maja 2006, 18:39
Lokalizacja:Lublin

03 czerwca 2007, 15:11

Faktycznie :)
Znalazłam na Forum gryzoniowym, warto przeczytać, nawet jako ciekawostkę:
Królik to zajęczak a nie gryzoń ;)
Awatar użytkownika
Katia80
Posty:35
Rejestracja:19 maja 2006, 18:39
Lokalizacja:Lublin

22 czerwca 2007, 12:08

Sterylka Akashy w przyszły czwartek o 11. Już się stresuję :?
Awatar użytkownika
Katia80
Posty:35
Rejestracja:19 maja 2006, 18:39
Lokalizacja:Lublin

28 czerwca 2007, 19:57

Już po sterylce. Wszystko w porządku. Siostra dostała wytyczne: odchudzić :wink: Akasha waży 2 kg. Przede wszystkim mniej mlecza, bo tuczy. A teraz dostawała po kilka listków codziennie...
No, ciekawa jestem :wink:
kiche_wilczyca
Posty:7
Rejestracja:17 lipca 2007, 08:59
Lokalizacja:Skierniewice

26 lipca 2007, 14:01

od siebie dodam jeszcze, że zdarza się, że samica w czasie rui mniej je - jedna z moich samic tak czasami ma :)
Awatar użytkownika
Katia80
Posty:35
Rejestracja:19 maja 2006, 18:39
Lokalizacja:Lublin

04 sierpnia 2007, 15:49

My już z rują na szczęście nie mamy do czynienia. Akasha schudła, jest grzeczniejsza. Oto jej zdjęcie:
Obrazek
To moja Siostra z Akashą. Wcześniej (przed sterylką) prawie nigdy nie pozwoliła się wziąć na ręce.
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości