żółwie

[psinka]

Niewiem czy na forum są też gadziarze,a mam zapytanie odnośnie żółwi lądowych-czy ktoś z Was obcinał szczęki żółwiom?

[Jarek]

ja

[ATA]

I jak było?

[Jarek]

rewelacja jak mi żółw puścił uśmiech to byś się ATA zdziwiła oczywiście po korekcji <dzioba>.

[ATA]

[psinka]

Zazdroszczę
A to żółwie się uśmiechają do obcinających czy właścicieli?

[Jarek]

zależy kto na nie patrzy po obcięciu. Każde szczęliwe zwierze jak przyniesie się mu ulgę to na swój sposób się uśmiecha.

[psinka]

Pytam sie o obcinanie żółwich dziobów,bo w naszym mieście dwóch weterynarzy odmówiło mi tego zabiegu-bo nie zajmują się gadami.Kazali mi sie udać z tym problemem do Opola (45 km odległości).
Być może trafiłam na lekarzy baaaaardzo wąśkiej specjalności-pieski,kotki.
Interesuje mnie ,czy taki zabieg jest trudny do wykonania,ponieważ naczytałam sie w poradnikach dla hodowców żółwi,że mozna zrobić to w domu samamu.
Jestem w kropce,gdyż skoro weterynarz nie potrafi tego wykonać,tylko odsyła do specjalisty,to czemu w poradniku pisze ,że czasem można podciąć kosmetycznie dziobek żółwiowi.

[Gość]

oj lepiej nie obcinac samemu,bo można krzywde zrobic i trzeba miec dobry "sprzęt" ja swojemu obcinalam pazury,to troche sie namachalam,u mnie naszczescie jeszcze umieja obcinac,klada palec na szyji by sie nie schowal i jakos idzie,ale na tym sie konczy,bo gdy pytam o płeć,to zostaje odeslana do hodowcy,a rady jak slysze to padam,podobno wedlug weta to moj zolw ma miec zroznicowane jedzenie,warzywa,zielen,nabial, bez komentarza i choc zauwazyl jego spuchniete oczy to uslyszalam ze od uczulenia,na co to juz nie wiem