Jaką rasę psa wybrać?
-
- Posty:4
- Rejestracja:15 kwietnia 2009, 16:17
mam problem tzn moi rodzice... chcemy kupić psa, aczkolwiek nie wiemy jakiego. chcemy go kupić nie tylko ze względu na to, aby pilnował domu, ale także, ponieważ mamy problem. otóż-gdzieś pod dachem zalęgły się nam kuny. nic by w tym złego nie było, gdyby nie to, że strasznie hałasują w nocy, brudzą elewację (ychodzą do góry pościanie z każdej strony), niszczą strasznie rośliny... próbowaliśmy już wszytskiego, no ale nic-one dalej tam siedzą. może wie ktoś jaki pies, tzn jaka rasa poradziłaby sobie z tą naszą lokatorką?
A czy zastanowiliście się, że pies też może niszczyć rośliny, że na trawniku będą plamy po moczu i niespodzianki w rodzaju psich kup, że może przekopać rabatki i połamać kwiaty? Czy zaakceptujecie, że obsika elewację domu, zgryzie drewniane elementy, obsika iglaki które uschną itd.
A może się tak zdarzyć, bo jest pies.
I co wtedy ?
Czy będziecie go tez "usuwać" jak te kuny?
A może się tak zdarzyć, bo jest pies.
I co wtedy ?
Czy będziecie go tez "usuwać" jak te kuny?
A czy jak już "znikną " te kuny, to będzie dla niego miejsce w waszym domu i ............. w waszych sercach ,
bo na kuny to proponowałabym wszelkie odstraszacze, pełno tego w necie ,
do pilnowania domu najlepszy jest ...... alarm ,
sorry za sarkazm, ale psa to się bierze żeby mieć PRZYJACIELA ,
to jedyny rozsądny powód,
inaczej to biedne zwierzę wcześniej czy później wyląduje w schronisku, albo co gorsza przywiązane do drzewa,
proponuję jeszcze raz zacząć rozważanie czy na pewno chcecie mieć psa i jakie obowiązki z tym się wiążą,
a potem jaka to ma być rasa
pozdrawiam
bo na kuny to proponowałabym wszelkie odstraszacze, pełno tego w necie ,
do pilnowania domu najlepszy jest ...... alarm ,
sorry za sarkazm, ale psa to się bierze żeby mieć PRZYJACIELA ,
to jedyny rozsądny powód,
inaczej to biedne zwierzę wcześniej czy później wyląduje w schronisku, albo co gorsza przywiązane do drzewa,
proponuję jeszcze raz zacząć rozważanie czy na pewno chcecie mieć psa i jakie obowiązki z tym się wiążą,
a potem jaka to ma być rasa
pozdrawiam
-
- Posty:4
- Rejestracja:15 kwietnia 2009, 16:17
afrykaa pisze:a czy pies będzie mieszkał na strychu?
taaaa jasne, na strychu... czytałam, że z kunami poradzić sobie może lis, albo pies-a lisa chyba nie będziemy kupywać? poza tym już wydaliśmy 250 zł na skrzynkę, która miała odstraszyć kunę i nic to nie daje. poza tym i tak mieliśmy kupić psa. myśleliśmy o labrador retriever, tylko, że on sobie z kuną na pewno nie poradzi, poza tym rodzice nie chcą psa w domu widzieć, a ogród jest duży. ja z kolei chce psa rasy husky ale podobno z takimi psami trzeba dziennie przemierzać około 20 km... i pies na pewno nie wyląduje w schronisku, ani przy drzewie...
A co się stanie, jak wydasz na określoną rasę 1500 zł + 250-300 zł miesięcznie na utrzymanie, a kuny nie znikną?LoveIsTheAnswer pisze:afrykaa pisze:a czy pies będzie mieszkał na strychu?
taaaa jasne, na strychu... czytałam, że z kunami poradzić sobie może lis, albo pies-a lisa chyba nie będziemy kupywać? poza tym już wydaliśmy 250 zł na skrzynkę, która miała odstraszyć kunę i nic to nie daje. poza tym i tak mieliśmy kupić psa. myśleliśmy o labrador retriever, tylko, że on sobie z kuną na pewno nie poradzi, poza tym rodzice nie chcą psa w domu widzieć, a ogród jest duży. ja z kolei chce psa rasy husky ale podobno z takimi psami trzeba dziennie przemierzać około 20 km... i pies na pewno nie wyląduje w schronisku, ani przy drzewie...
Jak sobie wyobrażasz (bo ja jakoś nie mogę) to rozprawienie się psa z kunami? Tzn. jak - pies wpada na strych i zaczyna wyżynać kunę po kunie? Czy może obszczeka ten strych? No nie wiem, o co chodzi i normalnie pytam
-
- Posty:4
- Rejestracja:15 kwietnia 2009, 16:17
nie nie! po prostu jeśli będzie pies koło domu, to kuna nie będzie podchodzić... no ale nie napisałam po to, żeby rozmawiać o tej jakże przebiegłej lokatorce, tylko o tym, jaką rasę psa wybrać, a tu póki co nie otrzymałam żadnej konkretnej odpowiedzi
Skoro kunę ma odstraszać sama obecność psa, to rasa nie ma żadnego znaczenia, a napisałaś: labrador nie poradzi sobie z kunami.LoveIsTheAnswer pisze:nie nie! po prostu jeśli będzie pies koło domu, to kuna nie będzie podchodzić... no ale nie napisałam po to, żeby rozmawiać o tej jakże przebiegłej lokatorce, tylko o tym, jaką rasę psa wybrać, a tu póki co nie otrzymałam żadnej konkretnej odpowiedzi
Jeśli bierzesz psa na podwórko, to na pewno musi to być rasa odporna na zimno (z odpowiednią sierścią) i nie potrzebująca zbyt wiele kontaktu z człowiekiem. Może sprawdź schroniska, jest tam wiele psów, które przez całe życie mieszkały na podwórkach, przywykły do tego, a dodatkowo, odchowany pies potrzebuje często dużo mniej uwagi niż szczeniak.
A ja gdzieś czytałam, że kun nie da się odstraszyć obecnością psa, bardzo trudno ich się też pozbyć, jeżeli już się zalęgną w jakimś miejscu.
Jedynym skuteczny sposobem jest solidne uszczelnienie domu - okien, drzwi, szpar, przez które wchodzi ( oczywiście najpierw trzeba sprawdzić, czy kun nie ma w środku) . Na czas uszczelniania należy zabezpieczyć otwory czymś, co silnie pachnie. Niektórzy podobno z dobrym skutkiem stosują kulki zapachowe przeciw molom - kuny tego zapachu nie znoszą.
Jedynym skuteczny sposobem jest solidne uszczelnienie domu - okien, drzwi, szpar, przez które wchodzi ( oczywiście najpierw trzeba sprawdzić, czy kun nie ma w środku) . Na czas uszczelniania należy zabezpieczyć otwory czymś, co silnie pachnie. Niektórzy podobno z dobrym skutkiem stosują kulki zapachowe przeciw molom - kuny tego zapachu nie znoszą.
Przepraszam Cię bardzo ,ale jeśli kupujesz psa tylko po to aby pozbyć się kun a potem oddac do schroniska to ci nie pomogę,ale jeśli chcesz porady to przyznaj się czy ten pies jest tylko po to aby odstraszyć kuny czy może naprawdę chcesz dać mu dom?
Jeśli chodzi o kuny to zadzwoń po jakąś pomoc -oni napewno pozbędą się tych ,,łobuzow" i wypuszczął na wolność.
A jeśli wogole chcesz kupić psa to napisz mi w jakim mieście mieszkasz albo kolo jakiego wiekszego miasta.
Moze uznasz ze to nie potrzebne ale moge od razu znalesc dla ciebie oferty.
Jeśli chodzi o kuny to zadzwoń po jakąś pomoc -oni napewno pozbędą się tych ,,łobuzow" i wypuszczął na wolność.
A jeśli wogole chcesz kupić psa to napisz mi w jakim mieście mieszkasz albo kolo jakiego wiekszego miasta.
Moze uznasz ze to nie potrzebne ale moge od razu znalesc dla ciebie oferty.
-
- Posty:4
- Rejestracja:15 kwietnia 2009, 16:17
mg - nie wygłaszaj mi takich mądrości bo już tyle rzeczy czytałam na temat kun, że to jest dramat. ktoś tam wyżej pisał, że od pilnowania domu to jest alarm... O ludzie - alarm to już dawno mamy. poza tym nie po to będę dawać 2 tys czy ileś za psa, żeby go potem do schroniska oddać! a jeśli znasz ludzi, którzy "łapią" kuny to będę wdzięczna jeśli dasz namiary :] bo w przypadku mojej kuny żadne kulki zapachowe, żadne urządzenia elektryczne nie pomagaja
Owczarek niemiecki. Miałem prawie identyczny problem, kuny to paskudztwo niszczy dach, ogród rozmnaża się, brudzi...ogólnie szkodnik nie do wytępienia innymi sposobami. A owczarek to przyjaciel na całe życie. W sprawach kun niezawodny czuły węch, słuch, no i ma duże zęby odstraszy wszystkich niechcianych intruzów. Polecam!
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości